Strona 2 z 2

Re: Opieka nad starszymi schorowanym kotem a emocje opiekuna

PostNapisane: Czw gru 28, 2017 15:58
przez zuza
:(

Re: Opieka nad starszymi schorowanym kotem a emocje opiekuna

PostNapisane: Sob kwi 07, 2018 10:29
przez tosiula
Jeśli pozwolisz powinniśmy pociągnąć ten wątek. Może przydać się w sytuacji, gdy opiekun chorego kota nie może zdecydować się, by pozwolić kotu odejść.
Sama 3 razy byłam w takiej sytuacji. Przy Tosi, kotce która odeszła jako pierwsza musiałam odbyć woltę emocjonalną by podjąć decyzję o eutanazji. Tak bardzo chciałam by ze mną była, tak ją kochałam...Teraz wiem, że to była dobra decyzja (Tosia miała raka, dwa lata walczyliśmy). Ale wtedy to było takie trudne. No bo jak to, uśpić gdy może być te parę dni/tygodni ze mną dłużej.
Może wpisy osób, które mają za sobą takie trudne decyzje pozwolą opiekunom cierpiących kotów podejść do tematu spokojniej. Trudno też poradzić sobie z tą decyzją po jej wykonaniu.

Re: Opieka nad starszymi schorowanym kotem a emocje opiekuna

PostNapisane: Sob kwi 07, 2018 14:20
przez tosiula
Bardzo dużo osób tu zajrzało od mojego wpisu. bardzo Was proszę piszcie o swoich przeżyciach i emocjach w tym temacie. To trudne sprawy, zwłaszcza dla kogoś kto zmaga się z tym pierwszy raz.