Strona 5 z 100

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 11:05
przez JoasiaS
Trzymajcie się, zuza :1luvu:

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 11:30
przez waanka
Bardzo mocne :ok:

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 11:34
przez klaudiafj
zuza pisze:Stęskniłam się za nim :oops: :lol:

Ale już dziś zabierasz synka do domciu :)

Ile Filek waży? Zawsze wydaje mi się, że jest duży :)

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 11:38
przez zuza
Utuczylam go :oops:
wazyl 5100, teraz wazy 5900 ;)

Tak, dzis kolo 19 zabieram go do domu i tule przez 3 dni :P

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 11:39
przez smil
zuza pisze:Utuczylam go :oops:
wazyl 5100, teraz wazy 5900 ;)


no ładny wynik :)

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 11:39
przez klaudiafj
Ło boziucku :D No to on jest malutki :D Jak Moja Maryś :) a nawet mniejszy :)

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 12:04
przez zuza
Przy Szarej wazacej 3400 to nie jest maly :P

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 12:10
przez Aia
zuza pisze:Utuczylam go :oops:
wazyl 5100, teraz wazy 5900 ;)

Tak, dzis kolo 19 zabieram go do domu i tule przez 3 dni :P


8O 8O
Dużo... tzn ładnie wygląda, bo nie jest gruby, ale On wcale nie taki mały jak mi się wydawało (obstawiałam ze 4,5 kg), spory kocur z Niego, przystawiłabym Go do wymiarów Krowy.

:ok: :ok:

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 12:23
przez zuza
Ja sie zastanawiam, czy on tak na zime sie nie tuczyl... bo ladniej wygladal jak wazyl te 5100. Teraz ma boczki jak beczka ;)

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 12:26
przez anka1515
kochanego ciałka nigdy nie za duźo .

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 13:11
przez Aia
zuza pisze:Ja sie zastanawiam, czy on tak na zime sie nie tuczyl... bo ladniej wygladal jak wazyl te 5100. Teraz ma boczki jak beczka ;)


Sie karmi, się dogadza, to się tuczy :mrgreen:
Wiesz, sporo zmian zaliczył. U Ciebie w końcu względny spokój, więc mógł odpuścić nerwy i sobie pojadł. Plus jednak nie ma to, jak prywatna opieka, gdzie doglądasz i pilnujesz i żaden posiłek nie ujdzie Twojej uwadze.
W tym wieku (za) dużo ciałka, to na stawach się odbija i zdrowiu (serducho!). Ale nawet te 6 kg to nie zauważyłam by dla Fila było za dużo. Jest ok, ładnie mu się to rozkłada :mrgreen:
Czy Fil też porusza się z gracją śmieciarki? Krowie się tak rozbija, że jak łupnie na panele, to mury bloku drżą :roll:

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 13:13
przez ser_Kociątko
To kciuki za dobry powrót do domku i miłe tulenie :)

On waży 5900? Na tych zdjęciach wygląda drobno :roll: :roll:

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 13:16
przez zuza
Bo ja mu boczkow beczulkow nie fotografuje :pig:

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 13:21
przez Aia
zuza pisze:Bo ja mu boczkow beczulkow nie fotografuje :pig:


:ryk: :ryk:
To tak, jak ja Krowiu kości :wink:

Re: tom 9. Szarutek i Filemon

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 18:51
przez megan72
Aia pisze:
zuza pisze:Bo ja mu boczkow beczulkow nie fotografuje :pig:


:ryk: :ryk:
To tak, jak ja Krowiu kości :wink:


I jak ja Frajdy w pozie paralityka. Na szczęście coraz rzadziej bywa ku temu okazja.
No dobra, czasem fotografuję, ale na forum nie wstawiam 8) .