A się tu słodkie staruszkowe rzeczy działy Nieporadność jest ujmująca wśród zwierząt. Takie nagłe zmiany i dezorientujesz kota Krowiu zastawiłam zgrzewka wody wejście i już nie potrafił odnaleźć się w życiu (ani wyjść z pokoju )
Szara
Trzymam nieustannie za zdrowie, jedzenie i dobre samopoczucie
Szarutek ostatnio wyraznie ciagnie do stada. Przychodzi na kanape kiedy tam siedze. Miłe.
A Filutek jakos ostatnio sie slini jak spi.
Uwielbiam patrzec na spiace koty. To przedziwne jak zachwycaja...
Szara zostala uczesana. Troche udalo mi sie uporzadkowac jej futerko. Ona sie juz niestety nie myje wiec szatę ma kiepska. Udalo mi sie rozczesac i rozdlubac 3 zbitki. Obylo sie bez wycinania.
zuza pisze: Uwielbiam patrzec na spiace koty. To przedziwne jak zachwycaja...
To prawda. I koi i uspakaja. Niestety bym ten sen zakłócała, bo przytulenie się jest silne
Ja nie jestem taka cierpliwa, cięłam kołtuna, Krowiu ma nadprogramową dziurę na zadzie Zarośnie Ślinienie przerabialiśmy. Po wecie tak mu się stało, przez paręnaście tygodni i samo minęło
Filemon ma taka słodką, niewinną mordeczkę. Aniołek. Z zadartym noskiem
Zuza, czym tuczysz teraz Szarutka? Moja Babcia też spadła poniżej 3 kg. Je, więc dokarmiać jej nie muszę, ale może znalazłaś jakiś mega-super-hiper-tucz dla staruchów?
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt." Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu
Ona ma 2 nowotwory, pewnie chudnie z ich powodu, ale do tego ma anemie. I tak juz nie bardzo jest jak ja kluc pod skore tym, co musi dostawac, zeby zyc... Powinna wazyc 4,5 kilo, wazy 2950, to skora i kosci. Nie chce, zeby umarla z glodu