Rano tez zjadl, aczkowleik niewiele. No ale w ogole je, jupi! Do szpitala pojechal, całą drogę mi tłumaczył, że on się świetnie czuje, że wcale nie musi Miał, miał, mrrrrau
Wczoraj z powodu wenflona nastapilo zblizenie Szara zdegustowana poszla sobie
Na odbior Filutka jestem umowiona o 19.10. I rozmowe z dr Kasia Mam nadzieje, ze wiadomosci beda dobre. Wolalabym juz go nie oddawac do szpitala, bo mi go szkoda