tom 9. Filemon

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 11, 2018 10:23 Re: tom 9. Filemon

Sielanka :lol: :1luvu:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro kwi 11, 2018 14:30 Re: tom 9. Filemon

zuza pisze:Apetyt niestety dupnie, wiec 2 razy dziennie namawiam glaszcze i podtykam to co go w ogole interesuje, a wieczorem wpycham do gardla pokrojone nogi indycze, jesli nie zgadza sie ich zjesc sam. Moze jeszcze dolacze do tego wszystkiego dokarmianie strzykawka, zeby nie chudl ksieciunio. Usiluje wykombinowac wazenie go, ale brakuje mi pomyslu jak to zrobic, zwykla waga za malo dokladna, a kuchenna nie pamietam do ilu wazy no i czy on sie da wlozyc do miski... Musze pokombinowac.

Ale przytula sie cudownie

Kup wagę podróżną do walizek, taką z haczykiem, na którym się bagaż zawiesza - potem wsadzasz kota do płóciennej torby, zawieszasz na haczyku i wiesz ile waży; przynajmniej z grubsza, zależy od dokładności wagi.
I btw, ktoś z forum skutecznie utuczył niejadka kaczyną serwowaną ze skórą (nie, nie proponuję, żebyś "emerytowanego zbawcę" zamordowała, zwykłe ptactwo hodowlane wystarczy) :wink:
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 11, 2018 14:57 Re: tom 9. Filemon

Wage taka kupilam, ale sie szybko popsula i sie jakos zrazilam.... poza tym wsadzanie Filka do czegokolwiek po transporterze troche mnie przeraza...
Ale dziekuje za pomysl do rozwazenia :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro kwi 11, 2018 15:00 Re: tom 9. Filemon

A nie ważycie się po prostu z kotem na rękach? A potem bez kota? To jest trochę traumatyczne, oczywiście nie dla kota, ale ja tak robię :strach:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro kwi 11, 2018 15:01 Re: tom 9. Filemon

czitka pisze:A nie ważycie się po prostu z kotem na rękach? A potem bez kota? To jest trochę traumatyczne, oczywiście nie dla kota, ale ja tak robię :strach:

Tak robilam jak nie interesowalo mnie kazde 100 gram kota w tę czy we w tę
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro kwi 11, 2018 15:25 Re: tom 9. Filemon

zuza pisze:Wage taka kupilam, ale sie szybko popsula i sie jakos zrazilam.... poza tym wsadzanie Filka do czegokolwiek po transporterze troche mnie przeraza...
Ale dziekuje za pomysl do rozwazenia :)

Kup lepszą - one są różnej jakości.
A kot może wlezie do czegoś, co da się zawiesić, sam w ramach zabawy. Tylko musisz najpierw zważyć to coś.
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 11, 2018 16:28 Re: tom 9. Filemon

Oj dla staruszka to ja bym raczej nic takiego bujanego, bez stabilnego podłoża, nie polecała :| Kruche to, niezdarne, może się bardziej wystraszyć niż to jest tego warte. Przynajmniej tak wnioskuje na podstawie Krowy, który ma problemy z równowagą i nie jest gibki.
Filemon jest zwinniejszy, ale mimo wszystko.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro kwi 11, 2018 20:20 Re: tom 9. Filemon

ale moze taką samą wagą, ale Filka nie pakowac w torbe, ale w pudełko obwiązane od spodu sznurkiem, a potem samo pudełko? te wagi ważą juz od małych wartosci...

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro kwi 11, 2018 20:31 Re: tom 9. Filemon

Ja bym dobrze to przemyślała. Zuza ma większe doświadczenie jeśli chodzi o staruszki, więc statystki lepiej zna, a zapewne jeszcze nie jeden do Niej trafi, czy większość wiekowych kotów tak ma? U mnie Krów by gruchnął, z tego pudełka, jak kłoda, na podłogę, prosto na ryło, widzę to oczyma wyobraźni :roll: Ale On nie ma kompletnie równowagi, chodzenie po kołdrze Go przerasta.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro kwi 11, 2018 20:38 Re: tom 9. Filemon

a bo widzisz, ja sobie wyobraziłam ze on sobie się położy w tym pudełku, moze za wiele wymagam od niego :mrgreen:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro kwi 11, 2018 20:44 Re: tom 9. Filemon

O, no zależy, jak leży. Czy stoi :mrgreen:
Tu już chyba Zuza musi się zastanowić co kotu na to :lol:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro kwi 11, 2018 20:49 Re: tom 9. Filemon

jak zie zwazylam razem z Filkiem to waga powiedziaal, ze on wazy 7,3. Mowilam, ze ta waga jest porypana ;)

sam kot w pudelku niby 5 kilo, hm...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro kwi 11, 2018 21:00 Re: tom 9. Filemon

Co do rownowagi to Filek jeszcze niedawno sypial na wysokiej lodowce...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro kwi 11, 2018 21:27 Re: tom 9. Filemon

zuza pisze:Filutek sie rozkreca. Kiedy wracam do domu pedzi do mnie i opowiada, opowiada. Mam sie nim zajmować, głaskac, powiedzieć mu jaki jest piekny i w ogole pokonwersować. Jak sie rozbieram i odstawiam przyniesione rzeczy to mi sie plącze pod nogami, żebym sie nim zajeła :1luvu:

A jak mu wpycham wieczorem mieso to owszem je, ale pyskuje tez ;)

Dzis rano bawilismy sie myszką na łóżku, ja rzucałam, on ścinał i znów ja rzucałam, itd :)

A wieczorem oczywiscie kładzie mi sie na klacie i mrrruczy, mrrrruczy :) a jak sie wierce za bardzo to idzie spac na poduszke obok :)

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw kwi 12, 2018 7:45 Re: tom 9. Filemon

Pięknie się Filemon rozkręca.

Może to urodzony jednak?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], grubysnake i 117 gości