tom 9. Filemon

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 05, 2018 21:48 Re: tom 9. Filemon.

Jak się robi chłodniej, to stawy i kręgosłupy zaczynają starszyźnie dokuczać, może to pogodowo?
I Miciu miał ze stawami kłopoty i Balbisia. Zawsze u nas znakomicie się sprawdzał arthrofos cat, dawało się dolegliwość skutecznie opanować. Doktor coś wymyśli, ale zmartwienie, wiem....najmocniejsze :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt paź 05, 2018 21:54 Re: tom 9. Filemon.

Fil do niedawna był jak sprężyna. Zawsze go podziwiam że 15 lat na lodówkę z parapet skacze. Odkad szarej nie ma i jest królem to przestał. Ale może nie tylko dlatego?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob paź 06, 2018 15:20 Re: tom 9. Filemon.

Filut ma super wyniki jak na siebie oczywiście. Kreatynine miał prawo 10 w marcu a teraz ma 3.6. Norma max 2.2. Mocznik miał 440 teraz ma 197 a norma do 129. Jestem w pozytywnym szoku. Czyżby azodyl między innymi?

A bolą go biodra. Dostał leki i ma się oszczędzać :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob paź 06, 2018 17:19 Re: tom 9. Filemona. Szokujące wyniki

Filek, dużo zdrowia kocie :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob paź 06, 2018 17:29 Re: tom 9. Filemon.

zuza pisze:Filut ma super wyniki jak na siebie oczywiście. Kreatynine miał prawo 10 w marcu a teraz ma 3.6. Norma max 2.2. Mocznik miał 440 teraz ma 197 a norma do 129. Jestem w pozytywnym szoku. Czyżby azodyl między innymi?

A bolą go biodra. Dostał leki i ma się oszczędzać :)

Brawo Fil :1luvu:
Brawo Zuza :201494

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro paź 10, 2018 16:41 Re: tom 9. Filemon.

zuza pisze:Filut ma super wyniki jak na siebie oczywiście. Kreatynine miał prawo 10 w marcu a teraz ma 3.6. Norma max 2.2. Mocznik miał 440 teraz ma 197 a norma do 129. Jestem w pozytywnym szoku. Czyżby azodyl między innymi?

A bolą go biodra. Dostał leki i ma się oszczędzać :)


Super!!!! :dance2: :dance2: :dance2:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro paź 10, 2018 16:55 Re: tom 9. Filemona. Szokujące dobre wyniki

Super. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14195
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob paź 13, 2018 7:28 Re: tom 9. Filemona. Szokujące dobre wyniki

Cudowne to wieści!
ser_Kociątko
 

Post » Sob paź 13, 2018 15:21 Re: tom 9. Filemona. Szokujące dobre wyniki

:201461 :201461 :201461
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob paź 13, 2018 19:05 Re: tom 9. Filemona. Szokujące dobre wyniki

mocznik i kreatynina często się znacznie zmieniają, nawet w ciągu doby
trzeba kontrolować
:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon paź 15, 2018 13:21 Re: tom 9. Filemon.

zuza pisze:Filut ma super wyniki jak na siebie oczywiście. Kreatynine miał prawo 10 w marcu a teraz ma 3.6. Norma max 2.2. Mocznik miał 440 teraz ma 197 a norma do 129. Jestem w pozytywnym szoku. Czyżby azodyl między innymi?

A bolą go biodra. Dostał leki i ma się oszczędzać :)

O jeej :-D Cudownie .. ja ja lubie takie wieści :-) :ok: :ok: A na stavy moze malze zielone ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon paź 15, 2018 13:34 Re: tom 9. Filemona. Szokujące dobre wyniki

Maryla pisze:mocznik i kreatynina często się znacznie zmieniają, nawet w ciągu doby
trzeba kontrolować
:ok:

Ani myśle ;)

Każda wyprawa to weta to dla Filemona straszliwy stres. Dlatego unikam jak mogę. Najgorsze jest to, że on przeżywa to potem długo. Poprzednio przestał sie mnie bać i na mnie syczeć po dłuższym czasie. Teraz chciałam mu obciąć pazurki i zostałam osyczana. A nie syczał na mnie już od wielu miesiecy...

Zatem nie, nie będziemy kontrolować. Leczenie ma jakie ma i jak widać działa, wiec jest gites.

A u nas cóz... szczęsliwa nuda, czyli stan, który lubie najbardziej :) Szkoda tylko, że foty są w związku z tym wciąz takie same :mrgreen:

Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon paź 15, 2018 13:35 Re: tom 9. Filemon.

gatiko pisze:
zuza pisze:Filut ma super wyniki jak na siebie oczywiście. Kreatynine miał prawo 10 w marcu a teraz ma 3.6. Norma max 2.2. Mocznik miał 440 teraz ma 197 a norma do 129. Jestem w pozytywnym szoku. Czyżby azodyl między innymi?

A bolą go biodra. Dostał leki i ma się oszczędzać :)

O jeej :-D Cudownie .. ja ja lubie takie wieści :-) :ok: :ok: A na stavy moze malze zielone ?

eeeee?
Koty, które plują krewetkami chcą to jeść?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon paź 15, 2018 14:30 Re: tom 9. Filemon.

zuza pisze:Koty, które plują krewetkami chcą to jeść?

Haha, o masz ...
Ja podawałam z mokrą karmą, albo posypywałam suche. ;-)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon paź 15, 2018 14:34 Re: tom 9. Filemon.

gatiko pisze:
zuza pisze:Koty, które plują krewetkami chcą to jeść?

Haha, o masz ...
Ja podawałam z mokrą karmą, albo posypywałam suche. ;-)

No ja bym mogla posypac mokre, tylko czy ono sie nie stanie niejadalne przez to :P

Pamietam, jak bylam kiedys w japonskiej knajpie. Co przynosili, to ryba, w wiekszosci surowa (sushi czy cos), za kazdym razem patrzylam tesknie. Wreszcie kelner przyniosl cos i dumny powiedzial, ze nie ryba! Tylko co z tego, ze to byl ryz z czyms, jak zawiniety w te smierdzace morzem wodorosty kompletnie niejadalne? :ryk: Podejrzewam, ze Fil ma podobny stosunek do ww. A podejrzenie stad, ze jak zarcie bylo z kurczakiem, ryba i krewetkami to krewetkami mi zaplul cala podloge wokol miski, kurczaka wyjadl, a rybe zostawil... ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości