Strona 67 z 100

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Wto paź 22, 2019 14:08
przez Fatka
To byl niezwykły kotek. Moje wyrazy współczucia.

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Wto paź 22, 2019 20:13
przez kwiryna
Tak bardzo mi przykro. Krzysiu[*]. Tyle razy wyrwałaś go śmierci za fraki. Dzięki Tobie miał dobre życie.

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Wto paź 22, 2019 21:24
przez Kinnia
[*]

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Wto paź 22, 2019 21:47
przez kussad
Krzysiu [*]
Bardzo Wam współczuję :(

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Wto paź 22, 2019 21:48
przez Gretta
[*]

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Wto paź 22, 2019 22:58
przez FElunia
Do zobaczenia, Krzysiu! :cry:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Śro paź 23, 2019 11:40
przez Katia K.
Dziewczyny, dziękuję za Wasze słowa!!!
Serce pękło na pół, wszystkie to znacie.
Krzyś nie jadł i nie pił samodzielnie od soboty, podchodził do misek z wodą, ale tylko się nad nimi kiwał. Nie mył się od dwu tygodni. Korzystał z kuwety, ale nie kopał, nie zakopywał, po prostu siusiał i wychodził. Zataczał się, chodząc, kiedy leżał, drżał co jakiś czas. Nie słyszeliśmy jego donośnego "meczenia" już dawno, od niedzieli cichutko jęczał. Ważył 3,3 kg, podczas pobytu w szpitalu 2 tygodnie temu było to 3,65 kg. Oko, zawsze szeroko wpatrzone, jakby się zapadło.
Mogliśmy zafundować mu kolejną serię kroplówek, ale po drugiej było gorzej, niż po pierwszej, więc czy po trzeciej poprawiłoby się? Nie myślimy o tym nawet.

Jego koleżanek z bezdomności też już nie ma, Bezy - za miesiąc miną 3 lata, Córki - ponad półtora roku. One do końca zachowały niezależność wolno żyjących kotów, Krzyś-przylepka był z nami prawie 8,5 roku.

EDIT Została Semintra, otwarta 9.10, nie zużyłam wiele. I Neoplasmoxan, 12 tabletek z datą ważności 01.2021. Oddam za darmo, za ewentualny koszt przesyłki. Jeśli byście potrzebowały same albo wiedziały o kimś na forum, kto chciałby - proszę o wiadomość.

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Śro paź 23, 2019 11:49
przez mir.ka
Katia K. pisze:Dziewczyny, dziękuję za Wasze słowa!!!
Serce pękło na pół, wszystkie to znacie.
Krzyś nie jadł i nie pił samodzielnie od soboty, podchodził do misek z wodą, ale tylko się nad nimi kiwał. Nie mył się od dwu tygodni. Korzystał z kuwety, ale nie kopał, nie zakopywał, po prostu siusiał i wychodził. Zataczał się, chodząc, kiedy leżał, drżał co jakiś czas. Nie słyszeliśmy jego donośnego "meczenia" już dawno, od niedzieli cichutko jęczał. Ważył 3,3 kg, podczas pobytu w szpitalu 2 tygodnie temu było to 3,65 kg. Oko, zawsze szeroko wpatrzone, jakby się zapadło.
Mogliśmy zafundować mu kolejną serię kroplówek, ale po drugiej było gorzej, niż po pierwszej, więc czy po trzeciej poprawiłoby się? Nie myślimy o tym nawet.

Jego koleżanek z bezdomności też już nie ma, Bezy - za miesiąc miną 3 lata, Córki - ponad półtora roku. One do końca zachowały niezależność wolno żyjących kotów, Krzyś-przylepka był z nami prawie 8,5 roku.


szczęśliwe 8,5 roku :1luvu:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Śro paź 23, 2019 13:43
przez alessandra
Kasiu, Krzyś dzięki Wam miał kilka naprawdę cudownych lat i to jest bardzo ważne. Najgorzej zawsze mają Ci, którzy pozostają z rozdartymi sercami. Te lata u Was to był Krzysia najlepszy czas, pamiętaj o tym.

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Śro paź 23, 2019 15:32
przez ewar
Dopiero teraz doczytałam :( Tak mi przykro, naprawdę.

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Czw paź 24, 2019 23:54
przez Atta
8,5 roku to szmat czasu na bycie razem, ale ile by go nie było, nigdy nie jest za wiele :(
Z perspektywy czasu 16,5 roku z Mikołajem i 2,5 roku z Kluską, przeżyłam równie ciężko po ich stracie. Kiedyś myślałam,że strata najulubieńszego, od małego wychowanego, trwającego przy mnie tak długo, przechodzącego ze mną z jednego etapu zycia w drugi, będzie będzie najokrutniejsza dla mnie. A tu potem z chorą adopcyjną kotką było tak samo. Cholernie trudno radzić sobie z emocjami...

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Pt paź 25, 2019 21:22
przez FElunia
Kasiu, Semintra z tego co pamiętam przyda się u Kociamy.

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Sob paź 26, 2019 8:14
przez Kociama
Kasiu ,dałaś Krzysiowi życie w miłości i wielkiej trosce
On zawsze będzie w Twoim sercu.
Bardzo mi przykro że odszedł i że teraz Ty cierpisz
Przytulam Cię do serca
Krzysiu (")
Kasiu dziękuję za chęć oddania semintry
Trzymaj się dzielnie chociaż wiem że to ogromnie trudne :cry:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Śro paź 30, 2019 6:50
przez Katia K.
Dziewczyny, bez Waszego wsparcia byłoby jeszcze gorzej, dziękuję. Pewnie za długo trwa ten smutek - mija już 9. dzień, ale ciągle nie potrafię sobie z tym poradzić.

Semintra już u Kociamy, Iwonko, niech Wam pomoże! Neoplasmoxan dostanie katarzyna1207.

To zdjęcie sobie wydrukowałam, stoi w ramce. Takiego Synunia zapamiętamy:
Obrazek

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś [']

PostNapisane: Śro paź 30, 2019 8:10
przez mir.ka
Katia K. pisze:Dziewczyny, bez Waszego wsparcia byłoby jeszcze gorzej, dziękuję. Pewnie za długo trwa ten smutek - mija już 9. dzień, ale ciągle nie potrafię sobie z tym poradzić.

Semintra już u Kociamy, Iwonko, niech Wam pomoże! Neoplasmoxan dostanie katarzyna1207.

To zdjęcie sobie wydrukowałam, stoi w ramce. Takiego Synunia zapamiętamy:
Obrazek


przytulam mocno