Strona 61 z 100

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Sob sie 31, 2019 17:59
przez Katia K.
Dziewczyny, dziękuję bardzo w imieniu Krzysia!
jolabuk5 pisze:Krzysiu piękny wierszyk napisałeś! Życzę Ci wielu kolejnych rocznic i wszystkiego najlepszego :1luvu:
Sabcia

Sabciu kochana, Tobie też długiego życia, sterydy działają, chłoniak to zjadliwy dziad, ale Ty z nim walczysz i wygrywasz :) Oby jak najdłużej!
mir.ka pisze:Krzysiaczku jeszcze wielu, wielu rocznic :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Ho ho, zobaczymy, jak to będzie, mogę tylko powiedzieć, że ja się nawet pierwszej nie spodziewałam, a tu już dwa lata minęły :)
SabaS pisze:Krzysiu o cudnym pysiu jesteś cudownym kotkiem i wielkim szczęściarzem :1luvu: kolejnych pięknych rocznic Ci życzę i okazji do świętowania :piwa: i twórz jak najwięcej, super wierszyk :ok:

Krzyś czasem coś tam skrobnie, zwykle z okazji rocznicy zamieszkania w domu (tego maja była już ósma), z okazji świąt itp. Musi mieć wenę :wink:

Dzisiejszy Krzyś dla Was:
Obrazek

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Sob sie 31, 2019 18:29
przez marivel
Katia K. pisze:Dziewczyny, dziękuję bardzo w imieniu Krzysia!
jolabuk5 pisze:Krzysiu piękny wierszyk napisałeś! Życzę Ci wielu kolejnych rocznic i wszystkiego najlepszego :1luvu:
Sabcia

Sabciu kochana, Tobie też długiego życia, sterydy działają, chłoniak to zjadliwy dziad, ale Ty z nim walczysz i wygrywasz :) Oby jak najdłużej!
mir.ka pisze:Krzysiaczku jeszcze wielu, wielu rocznic :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Ho ho, zobaczymy, jak to będzie, mogę tylko powiedzieć, że ja się nawet pierwszej nie spodziewałam, a tu już dwa lata minęły :)
SabaS pisze:Krzysiu o cudnym pysiu jesteś cudownym kotkiem i wielkim szczęściarzem :1luvu: kolejnych pięknych rocznic Ci życzę i okazji do świętowania :piwa: i twórz jak najwięcej, super wierszyk :ok:

Krzyś czasem coś tam skrobnie, zwykle z okazji rocznicy zamieszkania w domu (tego maja była już ósma), z okazji świąt itp. Musi mieć wenę :wink:

Dzisiejszy Krzyś dla Was:
Obrazek


Ale śliczny Świetlisty Krzyś :1luvu:

Najpiękniejsze ma uszka, takie zawadiackie, niesforne :1luvu: :1luvu:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Sob sie 31, 2019 23:20
przez Atta
Katia K. pisze:Dzisiejszy Krzyś dla Was:
Obrazek


Olśniewający ! :mrgreen:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Nie wrz 01, 2019 5:55
przez MAU
Katia K. pisze:
Dzisiejszy Krzyś dla Was:
Obrazek


Krzysiaczku kochany wszystkiego najkociego - dobrego samopoczucia, niezłych wyników badań i bardzo wielu jeszcze takich pięknych rocznicowych wierszyków napisanych przez Ciebie przecudny
Obłoczku :1luvu: :201461 :201461 :201461 :1luvu: :dance: :dance2: :201465 :201465

Wszystkiego najkociego także dla Niuni i Chrapka :1luvu: :201461 :201461 :1luvu: i pozdrowienia dla Dużej :1luvu:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Nie wrz 01, 2019 10:07
przez mir.ka
Dzisiejszy Krzyś dla Was:
Obrazek

:1luvu: :201461 :1luvu: :201461 :1luvu: :201461

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 13:09
przez alessandra
Krzys niezmiennie uroczy :1luvu:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 17:51
przez aamms
mir.ka pisze:Dzisiejszy Krzyś dla Was:
Obrazek

:1luvu: :201461 :1luvu: :201461 :1luvu: :201461


Piękny Krzyś.. :1luvu:
Zdrówka i wielu jeszcze rocznic.. :piwa:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 7:11
przez Katia K.
Dziękujemy :)

Byliśmy wczoraj u lekarza, z Chrapkiem. Krea i mocznik po 15 dniach - gorzej :( Ta pierwsza urosła z 5,2 do 6,1 (przy normie z maszyny do 2,4), mocznik (a raczej ten parametr mocznikowy BUN) urósł z 69 do 85 (norma 36) - czyli po przeliczeniu na mocznik to ok. 185 (norma chyba do 70). Parametr SDMA sprawdziliśmy - 27 przy normie 0-14. Idzie nie w tę stronę, co trzeba :( Za to mocz nadspodziewanie dobry, brak leuko i erytrocytów, stosunek białko do krea niski - 0,16. Pewnie dlatego, że tyle pije...
Dostałam Renagel, Krzysiek szalał z młotkiem :wink: Zapowiedziane miałam, że łatwo nie będzie, ale aż tak? Żeby tylko zechciał ten proszek przyjmować, fosfor niby jeszcze w normie, ale wychwycenie ewentualnego nadmiaru nie zaszkodzi.
Obrazek

Kiedy czekałam na wyniki krwi, przyszła starsza pani. Przyniosła burą kotkę Zuzię, 19 lat, po raz ostatni. Spłakałam się razem z ta babcią. Jako niepoprawna pesymistka, zaraz pomyślałam o naszej burej Niuni, pewnie 19-letniej :(
Chyba jesienna depresja zaczyna dawać mi się we znaki :(

EDIT Literówki.

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 10:01
przez alessandra
Smutne wieści , za szybko rośnie kreatynina :(
Kciuki nieustajace trzymamy wielkie, oby jakoś poszła w dół :ok: :ok: :ok:
Biedny Chrapek :(

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 10:04
przez mir.ka
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 12:34
przez jolabuk5
Kciuki za Krzysia i Chrapka! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Nie wrz 08, 2019 10:02
przez Katia K.
Na szczęście Chrapek zjada sproszkowany Renagel z kleksem musu Miamora tuż przed normalnym posiłkiem, zobaczymy, jak będzie dalej.

Dziwi mnie parę spraw. To, że do moczu praktycznie nie ma się jak przyczepić, na usg też nerki jeszcze w miarę, a w krwi tak paskudnie. U Krzysia jest odwrotnie: kreatynina cały czas w normie, co prawda w drugiej połowie, ale cały czas poziom się trzyma, mocznik przekroczony, ale też niewiele i nie rośnie, za to usg pokazuje pnn - bez wątpliwości. Mocz też u Krzysia gorszy niż u Chrapka, choć martwić się nim jeszcze nie trzeba (inna sprawa, że już dawno nie było powtarzane badanie, chyba na to czas najwyższy).

Zobaczymy. Wydaje mi się, że Chrapek schudł. 21 sierpnia ważył 5,5 kg w gabinecie, wczoraj go wżyliśmy, ale wskazania są niejednoznaczne, raz wyszło 5,0, kiedy nie potrafiłam w to uwierzyć, ponowne ważenie wskazało 5,2. Fakt, że ważył się z Krzyśkiem, więc odejmowanie wartości. Ale się zaniepokoiłam.

Krzyś
Obrazek

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Nie wrz 08, 2019 10:25
przez mir.ka
Katia K. pisze:Na szczęście Chrapek zjada sproszkowany Renagel z kleksem musu Miamora tuż przed normalnym posiłkiem, zobaczymy, jak będzie dalej.

Dziwi mnie parę spraw. To, że do moczu praktycznie nie ma się jak przyczepić, na usg też nerki jeszcze w miarę, a w krwi tak paskudnie. U Krzysia jest odwrotnie: kreatynina cały czas w normie, co prawda w drugiej połowie, ale cały czas poziom się trzyma, mocznik przekroczony, ale też niewiele i nie rośnie, za to usg pokazuje pnn - bez wątpliwości. Mocz też u Krzysia gorszy niż u Chrapka, choć martwić się nim jeszcze nie trzeba (inna sprawa, że już dawno nie było powtarzane badanie, chyba na to czas najwyższy).

Zobaczymy. Wydaje mi się, że Chrapek schudł. 21 sierpnia ważył 5,5 kg w gabinecie, wczoraj go wżyliśmy, ale wskazania są niejednoznaczne, raz wyszło 5,0, kiedy nie potrafiłam w to uwierzyć, ponowne ważenie wskazało 5,2. Fakt, że ważył się z Krzyśkiem, więc odejmowanie wartości. Ale się zaniepokoiłam.

Krzyś
Obrazek

:1luvu:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Chrapek chory i rocznica

PostNapisane: Sob wrz 14, 2019 7:08
przez Katia K.
Wymieniłam wczoraj baterie w łazienkowej wadze, więc chyba już dobrze wskazuje. Chrapek waży 5,1 kg, 21 sierpnia było to 5,5 kg. Osiągał już w swojej "karierze" nawet 6 kg :(
Krzyś też schudł, 3,6 kg, to najmniej, od kiedy jest z nami. Ostatnio przez wiele miesięcy waga stała: 3,8-3,9 kg. A teraz spadek. Niunia też malutko, 2,4 kg, ale ona waży tyle od kilku miesięcy, choć też kiedyś było to 3,0-3,1 kg.

Taką wiadomość rano przeczytałam: https://www.lublin112.pl/najbardziej-zn ... y-zdjecia/
Powiem, że nie mogę się pozbierać :cry: Szkoda, że na pewno ten czyn ujdzie płazem mordercy :(

EDIT I to: https://www.lublin112.pl/znecali-sie-na ... -uratowac/ Ostrzegam, zdjęcie, jak zresztą i w tym artykule na górze - bardzo przykre :( Słów brak. Tzn. znalazłyby się, ale w sieci nie wypada takich używać :(

Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Jeszcze jakoś leci...

PostNapisane: Nie wrz 15, 2019 13:46
przez taizu
Tabletkę Renagelu po 2-3 dniach leżenia na powietrzu dość łatwo kroi się zwyczajnie nożem, tylko świeżo wyjęta z suchego pojemnika jest taka twarda, potem robi się trochę jak gumka do ścierania, taka jędrna, ale do pokrojenia