Dziewczyny, jak Was dużo
Dziękujemy za kciuki.
U nas spokojnie, jakby nie wyrok, który wisi nad nami, byłoby całkiem normalnie. Już w piątek aż podskakiwałam, kiedy dzwonił telefon. Od dzisiaj będzie jeszcze gorzej, telefonu z informacją spodziewam się w każdej chwili. Czy to płaskonabłonkowy, czy coś innego?
Krzyś sobotni i dzisiejszy:
Chrapek, też z oczami (Mechaniczna pomarańcza mi się skojarzyła, blee):
Dziarska (akurat z tych zdjęć tego nie widać) staruszka: