No i mamy wyniki, wyjątkowo szybko.
Niespodziewanie białe krwinki i limfocyty spadły bardzo, wyniki w końcu w normie
Czerwone z tendencją spadkową, miesiąc temu jeszcze w normie, choć o włos, a teraz już poniżej normy, ale niewiele.
Płytki krwi idealnie, choć ostatnio cały czas były sporo poniżej normy.
Cukier cały czas obniżony, i glukoza, i fruktozamina, to chyba za te jego "omdlenia" jest odpowiedzialne? Bo wątroba wg krwi idealna (dziwne to, cały czas pamiętam to usg).
Nerki prawie jak poprzednio, spadły, kreatynina nadal w normie, choć w górnej części, a mocznik lekko poza normą (poprzednio 80 przy normie do ok. 70, dziś - 75).
Czyli wyniki jak na Krzysia - bardzo dobre
Czy ten neoplasmoxan pomaga - chyba tak.
Czyli - powolutku. Niech jak najdłużej tak będzie. Żeby tylko Chrapek odpuścił (połowę słoiczka już uczciwie pochłonął, widocznie jest oporny
) i będzie ok.