Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Katia K. pisze:Ale że co, że na kocim forum misie i myszki (chyba?)? Wypada, jasne!
Najlepszego Ola!
Katia K. pisze:Dziewczyny, dziękujemy. Wam też życzymy dobrego roku
Zastanawiam się, czy Niunia przypadkiem nie ogłuchła. Kilka poprzednich okołosylwestrowych okresów spędziła pełzając z kąta w kąt, z szafy do łazienki. Tym razem zdawała się nie słyszeć bombardowania W OGÓLE. Chwilę nawet siedziała na parapecie i patrzyła na ten spektakl, którego ja szczerze nie cierpię
U jednej Forumowiczki kotka umarła wciśnięta pod szafę [']
U dziczków - wiadomo, jak co roku Jeżdżę ze ściśniętym sercem, bo wiem, co tam zastanę. W tym roku mieliśmy dodatkowe atrakcje w postaci stada nietoperzy. Huk, za moment pisk (w pierwszej chwili myślałam, że to lis?) i chmara kilkudziesięciu sztuk, które przeleciały kilka metrów nad naszymi głowami. Było dopiero po 17. Aż się popłakałam
Choć i tak mam wrażenie, że tym razem bombardowanie było jakby krótsze? Za to w środę, 1 stycznia w ciągu dnia było dużo gorzej, niż dzień wcześniej... Nie lubię, nie cierpię, nienawidzę
Beztroskie świętowanie doprowadziło do tragedii, pewnie wszystkie o niej słyszałyście: https://noizz.pl/spoleczenstwo/pozar-zo ... on/ezfdtd4 Znam to zoo, byłam kilka razy, ostatnio we wrześniu 2009, doskonale pamiętam tego najstarszego goryla i orangutana. Kobiety, przez które wybuchł pożar, stwierdziły, że "bardzo im przykro". Ufff...
W ostatniej Angorze zamieścili przedruk z Wprost wywiadu z Dorotą Sumińską, poczytajcie:
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, nfd, Silverblue, włóczka i 333 gości