Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] a teraz Nemek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 14, 2018 9:10 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

nie wiem co powiedzieć po tych wynikach :(
Cieszę sie,że Krzyś czuje sie dobrze, a nawet są momenty,że dokazuje :D , co jest najlepszym wskaźnikiem dobrego samopoczucia :ok: I całe szczęście ,że nie umie czytać -całe jednak zmartwienie przechodzi na Ciebie :( Ma wetka jakąś propozycję, jak sie pozbyć tego paskudztwa przy obecnym stanie zespołu chorób?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 14, 2018 10:41 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Łee paskudnie z tym gronkowcem. Ale nawet tego olerstwa nie można zawsze jednakowo traktować, bo są różne szczepy. Trzeba mieć nadzieje ze tym razem lepiej pójdzie z jego zwalczaniem :ok:
Kurczę, ale Ty to nie możesz się nudzić, zawsze coś wynajdziesz u Puchatka :wink: A on biedny, jak zwykle, chowa pyszczek w kocyk i żyje sobie spokojnie pomimo wszystkich rzepów,które się go namiętnie czepiają :)

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10838
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 15, 2018 6:26 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Wyszedł ten gronkowiec, w sumie nie ma się co dziwić, epidermidis, wtedy był chromogenes, dobrze, że nie złocisty. Choć wetka zapewniała mnie, że to raczej na początek nowotworu nie wygląda, różne myśli do głowy mi przychodziły.
Mamy Neomycynę, smarujemy, chciałam maść, bo Krzysiowi kropli bez pomocy drugiej pary rąk nie podam. Ten tutaj okazał się wrażliwy na znane popularne antybiotyki. Zobaczymy, czy pomoże.

A u mojej siostry od wczorajszego popołudnia mieszka śliczna Mulinka. W schronie Jarmułka ;) Muszę poszperać w historii Lublina, zauważyłam, że dziwne czasem schroniskowe imiona są w jakiś sposób związane z nazwą ulicy, na której kot został odłowiony. Lublin ma bardzo bogatą żydowską historię, czy tamta ulica jakoś szczególnie się z nimi wiąże?
Obrazek
Kotka ma wg książeczki rok i osiem miesięcy. Urodziny - w dzień urodzin mojej siostry, przeznaczenie ;) Mulince bardzo się podobało, że jest taki "tłum" (rodzice, ja, później Krzysiek przyszedł), wszyscy się nią interesują. Jest bardzo ciekawska. Niech im się dobrze razem żyje, rudzielcom.
Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12385
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 15, 2018 9:26 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

Slodka Mulinka :1luvu:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob wrz 15, 2018 9:37 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

Dobrej myśli bądźmy, oby paskudztwo udało sie jak najszybciej wyeksmitować :ok: :ok:
Mulinka sliczna dziewczyna :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 15, 2018 9:54 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

żeby leczenie szybko dało efekty :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 18, 2018 1:03 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Katia K. pisze:A u mojej siostry od wczorajszego popołudnia mieszka śliczna Mulinka. W schronie Jarmułka ;) Muszę poszperać w historii Lublina, zauważyłam, że dziwne czasem schroniskowe imiona są w jakiś sposób związane z nazwą ulicy, na której kot został odłowiony. Lublin ma bardzo bogatą żydowską historię, czy tamta ulica jakoś szczególnie się z nimi wiąże?
Obrazek
Kotka ma wg książeczki rok i osiem miesięcy. Urodziny - w dzień urodzin mojej siostry, przeznaczenie ;) Mulince bardzo się podobało, że jest taki "tłum" (rodzice, ja, później Krzysiek przyszedł), wszyscy się nią interesują. Jest bardzo ciekawska. Niech im się dobrze razem żyje, rudzielcom.


I od razu bezwstydnie brzuchol wywaliła :twisted: Znaczy,że czuje się bezpiecznie i akceptuje domostwo.

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10838
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 18, 2018 7:04 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

To, co się dzieje, jest niesamowite. Nikt się nie spodziewał, zwłaszcza ja, która przecież cały czas czytam o kotach. Mulinka od momentu wyjścia z transportera - była u siebie. Zwiedzała, wcale nie na przygiętych łapkach, obcałowywała wszystkich po kolei, no, Krzyśka się przestraszyła trochę, jak przyszedł i z miejsca zahuczał o rudej, co tańczy jak szalona ;) Z Małgośką śpi od pierwszej nocy, choć też trochę rozrabia, tzn. sprząta ;) Siostra była zdziwiona wielkością tego, co znalazło się po raz pierwszy w kuwecie, cóż, schroniskowa dieta, ze Zmorką było podobnie :( Ale sytuacja już w sobotę się unormowała. Chce jeść i prosi o jedzenie, prawie jak Krzysiunio, będzie musiała siostra jakoś to sobie poukładać. A poza tym: ugniata, ugniata i ugniata. I ssie róg koca. Choroba sieroca, co zrobić :( Całuje i się przytula. I hit, czyli obcinanie pazurków. Moje koty są pod tym względem... ciężkie, tak to ujmę. Pozostałe koty, przy których asystowałam, też udawały, że bardzo cierpią. A to małe? Samo podawało łapki. Wszyscy jesteśmy w szoku, naprawdę.
A, brzuchol łysy, bo się przepuklina przyplątała, w dniu adopcji miała zdejmowane szwy.
Mulinka:
Obrazek
a to zdjęcie z www schronu, w którym była Jarmułką:
Obrazek

Krzysiunio w porządku, walczymy z gronkowcem. Powolutku.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12385
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto wrz 18, 2018 7:55 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

Łomatulu, jaka cudna :love: Długich lat z Dużymi :ok:
A co do ugniatania, to robi tak moja Puszeczka, którą 4 lata temu ściągałam z drzewa na rynku w Augustowie, po tym, jak mądre inaczej bachorki zagoniły ją kilka metrów w górę. Miała wtedy około miesiąca :?
Ale kocyk ugniatała też moja nieodżalowana Królewna Pysia, która była przy matce przez pierwsze trzy miesiące życia.

Głaski dla wszystkich futerek :201461
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto wrz 18, 2018 11:25 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

Katia K. pisze:To, co się dzieje, jest niesamowite. Nikt się nie spodziewał, zwłaszcza ja, która przecież cały czas czytam o kotach. Mulinka od momentu wyjścia z transportera - była u siebie. Zwiedzała, wcale nie na przygiętych łapkach, obcałowywała wszystkich po kolei, no, Krzyśka się przestraszyła trochę, jak przyszedł i z miejsca zahuczał o rudej, co tańczy jak szalona ;) Z Małgośką śpi od pierwszej nocy, choć też trochę rozrabia, tzn. sprząta ;) Siostra była zdziwiona wielkością tego, co znalazło się po raz pierwszy w kuwecie, cóż, schroniskowa dieta, ze Zmorką było podobnie :( Ale sytuacja już w sobotę się unormowała. Chce jeść i prosi o jedzenie, prawie jak Krzysiunio, będzie musiała siostra jakoś to sobie poukładać. A poza tym: ugniata, ugniata i ugniata. I ssie róg koca. Choroba sieroca, co zrobić :( Całuje i się przytula. I hit, czyli obcinanie pazurków. Moje koty są pod tym względem... ciężkie, tak to ujmę. Pozostałe koty, przy których asystowałam, też udawały, że bardzo cierpią. A to małe? Samo podawało łapki. Wszyscy jesteśmy w szoku, naprawdę.
A, brzuchol łysy, bo się przepuklina przyplątała, w dniu adopcji miała zdejmowane szwy.
Mulinka:
Obrazek
a to zdjęcie z www schronu, w którym była Jarmułką:
Obrazek

Krzysiunio w porządku, walczymy z gronkowcem. Powolutku.

LAe cudna, bardzo podobna do mojego Amberka [*] Tez tak zareagowal , jak przyjechał, rozejrzał sie i od razu na oknie sie ulokował wygodnie :D

Kciuki za Krzysiulka :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 18, 2018 11:48 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

U mnie tak sie zachowaywala Szara. W poprzednim domu siedziala tylko pod szafa, wszystkiegos ie bala, nie chciala jesc, sikala tylko w nocy.
U mnie od razu po przywiezieniu uzyla kuwety, wrabala miske zarcia i podeszla do drzwi lazienki, ze jest gotowa wyjsc dalej. Otworzylam drzwi. Obejrzala przedpokoj, Czarna i Białą i już. Była u siebie...
Zamykałam ja przez chyba 3 dni jak szłam do pracy nie wiedząc, czy jakiejś awantury nie będzie, ale nadszedł weekend. Zero spięć, więc od poniedziałku już ich nie izolowałam...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob wrz 22, 2018 20:51 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

Krzysiu kochany, nie dawaj się :1luvu:
Mulinka cudna :1luvu: Moja Ciastusia, też tak ugniata. Biszkopcik mniej.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon wrz 24, 2018 7:59 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

To ugniatanie mnie nie dziwi, oprócz Niuni ugniatały/ugniatają wszystkie nasze koty, rezydenci i tymczasy, ba, nawet moje kochane nie żyjące już dzikunki. Ale to ssanie kocyka - z tym spotykam się po raz pierwszy, choć wiem, że to się zdarza i jest właśnie objawem choroby sierocej.
Mulinka rozrabia jak pijany zając w kapuście, moja siostra już się od tego odzwyczaiła. A nasze koty chowają sie po budkach, kawalerkach, pogoda "pod psem" :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12385
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon wrz 24, 2018 8:09 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

Oj tak, zimno i mokro się zrobiło. U mnie piecyk poszedł w ruch, kociaste się wczoraj grzały.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon wrz 24, 2018 8:14 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Nowa schroniskowa u mojej sis

U Was chyba tak nie wiało, ja spać nie mogłam, w tym roku jeszcze takiej wichury nie było, nad ranem w Parku co chwilę coś się łamało :(

A to "kot ze Shreka", czyli Mulinka:
Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12385
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 120 gości