Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuza pisze:Udostepnilam Paczusia.
alessandra pisze:Krzysiaczku wszystkiego najlepszego, bardzo wielu pogodnych dobrych dni
I nie słuchaj,gdy Duża czyta wyniki, miej e nosie wszelkie normy, żyj sobie według swoich zasad pogodnie i spokojnie
mir.ka pisze:Katia K. pisze:Chyba nie Kasiu Ma być kotka. Do tej pory rodzice mieli kotki, Kotę przez ponad 10 lat, a 2,5 roku temu zamieszkała z nimi schroniskowa Zmorka. Siostra wyprowadziła się ponad rok temu, i tak długo wytrzymała bez kota. Chce kotkę, niech weźmie kotkę. Ja się cieszę, że to będzie schron, to chyba jednak mimo wszystko nie jest najpopularniejsze "źródło" adopcji kotów. Piszą na www, że dom znajduje 20 kotów miesięcznie, drugie tyle tam trafia, jest przepełnienie, dawno już nie było mniej niż 100.
A kciuki, żeby wszystko się udało.
O Wiktorka nikt nie pyta? Odnawiam ogłoszenia cały czas, na olx nawet ma 2 "obserwujących". Może zrób nowe zdjęcia, poodkładam w ogłoszeniach. Widzisz, ogłaszam też tego bidoka spod Szkoły Muzycznej, wzięty stamtąd w tę olbrzymią śnieżycę 17 marca, cały czas w DT, cały czas szuka domu
u nas na stronę schroniska duzo osób zaglada, tylko teraz taki okres , ze mało chętnych
katarzyna1207 pisze:Katia K. pisze:O Wiktorka nikt nie pyta? Odnawiam ogłoszenia cały czas, na olx nawet ma 2 "obserwujących". Może zrób nowe zdjęcia, poodkładam w ogłoszeniach.
Niestety, nikt nie pyta, nie było nawet pół telefonu ... A to taki cudowny kot, tak strasznie lgnie do człowieka ...aż nieprawdopodobne, żeby z dzikiego dzika w pół godziny zrobił się taki miziak ... Dzisiaj na działkach udało mi się pogłaskać jego braciszka ...Jak jest bardzo głodny, to pozwala ... i gada, gada, gada ...
Katia K. pisze:katarzyna1207 pisze:Katia K. pisze:O Wiktorka nikt nie pyta? Odnawiam ogłoszenia cały czas, na olx nawet ma 2 "obserwujących". Może zrób nowe zdjęcia, poodkładam w ogłoszeniach.
Niestety, nikt nie pyta, nie było nawet pół telefonu ... A to taki cudowny kot, tak strasznie lgnie do człowieka ...aż nieprawdopodobne, żeby z dzikiego dzika w pół godziny zrobił się taki miziak ... Dzisiaj na działkach udało mi się pogłaskać jego braciszka ...Jak jest bardzo głodny, to pozwala ... i gada, gada, gada ...
Czekam na zdjęcia. To w ogłoszeniach połowa sukcesu. Wyślę Ci później na pw mój adres e-mail.
Katia K. pisze:My po badaniach. W morfologii wszystko w normie, pierwszy raz od bardzo dawna. Gorzej biochemia, jony, o tarczycy nie wspomnę Wygląda na to, że leczenie W OGÓLE nie pomaga Do tego pobraliśmy wymaz z oka, z worka spojówkowego, zobaczymy, co tam wyhodują...
Na razie nie wiem, co dalej, czekam od wczoraj na telefon od naszej drugiej wetki, tej od spraw internistycznych.
Poza tym Niunia znowu straciła na wadze, a Chrapek, psuj jeden, cóż, zdziwiony:
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 123 gości