po pierwsze bardzo dziękuje za wszelkie podpowiedzi jednak problem z Kitką polega na tym, że ciężko ją czymś zainteresować. Bawić potrafi się tylko ze mną i to też nie zawsze jej się chce. Właśnie biegałam godzinę po mieszkaniu ze sznurkiem, na którym przywiązałam kawałek kurczaka, kitka jak nigdy olała mnie całkowicie i tyle tylko, że ja się zmęczyłam. Zabawek ma dużo, różnego rodzaju wędki, sznurki, ma nawet to
https://www.zwierzakowo.pl/opis-produkt ... .4897.html niestety nie jest tym zainteresowana. Lubi wodę więc kupiłam jej poidełko, pije z niego, bo musi. Teraz myślę o zakupie mebelków dla kota, bo faktycznie miejsc do skakania ma mało, a drapak jej się nie podoba. Mam nadzieję, że pare półek i drabinka narazie jej wystarczy. Mam na oku też taki karmnik dla kota
https://www.zwierzakowo.pl/opis-produkt ... .4330.html żeby przynajmniej przy jedzeniu się nie nudziła. Na podłodze ma kartony, czasem sobie w nich siedzi. Ma też dwa tunele, które wykorzystuje przy zabawie z wędką. Jednak nic ją tak nie absorbuje jak świat na zewnątrz. Oczywiście mogłabym zamiast się z nią bawić poświęcać czas na wychodzenie na szmyczy, ale po ostatnim razie się boję, że będzie się tego domagać coraz częściej, a niestety nie zawsze jest czas
Widzę, że jest znudzona, a ona się totalnie nie potrafi zająć sobą, beze mnie ani rusz
a ja już nie mam siły, ani powoli pieniędzy żeby ciągle wymyslać nowe zabawki. Super pomysł z tą piłeczką pod reklamówką, to faktycznie może jej się spodobać, bo lubi jak coś szeleści. NIe wiedziałam też, że to normalne, że kot przesypia nawet aż 20 godzin, jestem w szoku, czy robią to z nudów, czy z fizycznej potrzeby ? Mam zasiatkowane jedno okno, ale nawet to olewa, może wina siatki? no już nie wiem na prawdę...