isiaja pisze:Ojej, coś się zadziało? Bo czekałam na nowe wieści o nowej domowniczce...
W DT panleukopenia.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
isiaja pisze:Ojej, coś się zadziało? Bo czekałam na nowe wieści o nowej domowniczce...
saaga pisze:isiaja pisze:Ojej, coś się zadziało? Bo czekałam na nowe wieści o nowej domowniczce...
W DT panleukopenia.
MaryLux pisze:saaga pisze:isiaja pisze:Ojej, coś się zadziało? Bo czekałam na nowe wieści o nowej domowniczce...
W DT panleukopenia.
ojejku
KociaMama44 pisze:MaryLux pisze:saaga pisze:isiaja pisze:Ojej, coś się zadziało? Bo czekałam na nowe wieści o nowej domowniczce...
W DT panleukopenia.
ojejku
Kurczę... przerażające... Mam nadzieję, że kotki z tego DT dadzą radę...
saaga pisze:Chorowałam. Bolało mnie, jak chodziłam do kuwety. Daleko do doktora musiałam jechać. Całą drogę płakałam, nie lubię jeździć samochodem. Doktor mnie najpierw zbadał, a potem inna pani oglądała, co mam w brzuszku w środku. Dostałam zastrzyki, na szczęście wujek przychodził do domu i mi je robił. Zawsze mi przysmak też dał. Już jestem zdrowa, tylko nie pozwalają mi na balkon wychodzić
Kituleńka
saaga pisze:Chorowałam. Bolało mnie, jak chodziłam do kuwety. Daleko do doktora musiałam jechać. Całą drogę płakałam, nie lubię jeździć samochodem. Doktor mnie najpierw zbadał, a potem inna pani oglądała, co mam w brzuszku w środku. Dostałam zastrzyki, na szczęście wujek przychodził do domu i mi je robił. Zawsze mi przysmak też dał. Już jestem zdrowa, tylko nie pozwalają mi na balkon wychodzić
Kituleńka
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Silverblue i 137 gości