Fiora[*] Ignaś[*] Kitka - ODDAM ZENTONIL

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 25, 2017 19:09 Re: Jestem Fiodor!

saaga pisze:MaryLux, przepraszam...
Najgorszego i najbardziej podłego nie opisałam...

Wiem, domyśliłam się... I nie przepraszaj, ludzie w większości są podli :(

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 25, 2017 19:15 Re: Jestem Fiodor!

Smutna historia Fiorusi.
Ale ma szczesliwe zakonczenie i ciag dalszy. Teraz jest krolewna i nic jej nie grozi i ma wspanialych ludzi :) I mile towarzystwo kocie :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob lis 25, 2017 22:24 Re: Jestem Fiodor!

Najważniejsze to mieć dom, Fiodorku. My to wiemy z Klusią
Kubuś i Klusia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lis 26, 2017 12:33 Re: Jestem Fiodor!

MalgWroclaw pisze:Najważniejsze to mieć dom, Fiodorku. My to wiemy z Klusią
Kubuś i Klusia

Klusiu, Kubusiu - nasza duża też tak mówi.
I my to wiemy, bo wszyscy kiedyś nie mieliśmy domków.

Wczoraj smutno napisałem, to dziś będzie śmiesznie.
Rozmowa dużej z siostrzenicą.
Dziecko - Ciociu, a dlaczego łapiesz kotki?
Duża - Bo czasami są chore i trzeba je zawieźć do doktora albo nie mają swoich domków i trzeba im domek znaleźć.
Dziecko - To jak będę duża, to ty ciociu będziesz łapać kotki, a ja będę kocim doktorem :ryk:

saaga

 
Posty: 1100
Od: Śro cze 10, 2015 18:15

Post » Nie lis 26, 2017 13:21 Re: Jestem Fiodor!

saaga pisze:
MalgWroclaw pisze:Najważniejsze to mieć dom, Fiodorku. My to wiemy z Klusią
Kubuś i Klusia

Klusiu, Kubusiu - nasza duża też tak mówi.
I my to wiemy, bo wszyscy kiedyś nie mieliśmy domków.

Wczoraj smutno napisałem, to dziś będzie śmiesznie.
Rozmowa dużej z siostrzenicą.
Dziecko - Ciociu, a dlaczego łapiesz kotki?
Duża - Bo czasami są chore i trzeba je zawieźć do doktora albo nie mają swoich domków i trzeba im domek znaleźć.
Dziecko - To jak będę duża, to ty ciociu będziesz łapać kotki, a ja będę kocim doktorem :ryk:

Brawo mała

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 26, 2017 14:54 Re: Jestem Fiodor!

Dziecięcych historii ciąg dalszy...
Z opowieści mamy dziecka.
Sytuacja z przedszkola. Dzieci rozmawiają o pieskach, kotkach, chomiczkach.
Pani leci stereotypem - piesek je kości, a kotek pije mleczko.
Na to siostrzenica: To nieprawda, kotki nie mogą pić mleczka, bo je boli brzuszek i muszą jechać do doktora. Ciocia mi mówiła, a ciocia wie lepiej!
Pierwsze podpadnięcie w przedszkolu zaliczone :ryk:

saaga

 
Posty: 1100
Od: Śro cze 10, 2015 18:15

Post » Nie lis 26, 2017 19:04 Re: Jestem Fiodor!

saaga pisze:Dziecięcych historii ciąg dalszy...
Z opowieści mamy dziecka.
Sytuacja z przedszkola. Dzieci rozmawiają o pieskach, kotkach, chomiczkach.
Pani leci stereotypem - piesek je kości, a kotek pije mleczko.
Na to siostrzenica: To nieprawda, kotki nie mogą pić mleczka, bo je boli brzuszek i muszą jechać do doktora. Ciocia mi mówiła, a ciocia wie lepiej!
Pierwsze podpadnięcie w przedszkolu zaliczone :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk:
Przedszkolanka to pikuś. Gorzej, że podobny tekst usłyszałam od mamy mojej koleżanki. Kobieta na pewno studiowała medycynę ludzką, twierdziła, że zwierzątkową też. No to jej powiedziałam, że nie daje się kotu mleka. Dlaczego? Jako kobiecie mającej coś wspólnego z medycyną - nie tylko w roli pacjenta - zaczęłam mówić o laktozie i laktazie. Spojrzała na mnie z taką konsternacją, jakby pierwszy raz te pojęcia usłyszała, po czym inteligentnie zapytała: A dlaczego jest ten wierszyk o kocie, który by chciał mleczka? Wierszyk dla dzieci ją bardziej przekonał niż laktoza i laktaza.

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 04, 2017 15:15 Re: Jestem Fiodor!

Co tak spokojnie na watku
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pon gru 04, 2017 19:10 Re: Jestem Fiodor!

hutek pisze:Co tak spokojnie na watku

Na wątku spokojnie, za to w życiu szaleństwo :placz:
Fiora i Ignaś posypali się zdrowotnie. Kursowanie do wetów, badania wszelakie. Diagnoza - stres.
Leją oboje jak lejki, gdzie się da. Ignaś brzuch sobie wylizał do gołej skóry.
Działa Feliway Friends plus obróżki. Oboje biorą kapsułki Kalm Veta.
Niestety, póki co, pozytywnych efektów brak.
Na Fiodora, w razie konieczności, czeka dobry dom, ale zwlekam z taką decyzją.
Serce mówi co innego, rozum - co innego.
Beznadzieja...

saaga

 
Posty: 1100
Od: Śro cze 10, 2015 18:15

Post » Pon gru 04, 2017 19:21 Re: Jestem Fiodor!

Ile czasu Fiodor jest u Ciebie? Moze one potrzebuja tylko troche czasu jeszcze? :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon gru 04, 2017 19:25 Re: Jestem Fiodor!

Zuza, w sobotę minęło 5 tygodni.
U Ignasia i Fiory wcześniej takich objawów nie było.
Fiora praktycznie nie wychodzi ze swojej kryjówki.
Ignaś brzuch tak wylizał, że aż ma ranki na skórze.
:placz:

saaga

 
Posty: 1100
Od: Śro cze 10, 2015 18:15

Post » Pon gru 04, 2017 19:28 Re: Jestem Fiodor!

kurcze to niefajnie rzeczywiscie :(

Nikt Ci niestety nie powie, czy to czasy na rezygnacje :(

To Ty znasz swoje koty i jestes jedyna osoba, ktora moze wiedziec, o ile ktos moze...

One sa polaczone? Byla izolacja bez dotyku?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon gru 04, 2017 19:46 Re: Jestem Fiodor!

:ok: :ok: :ok: za dobrą decyzję

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 04, 2017 20:06 Re: Jestem Fiodor!

Zuza, była izolacja całkowita. Fiodor przebywał tylko w jednym pokoju.
Później widywali się "przez kraty" - drzwi do pokoju Fiodora były zabezpieczone barierką dla dzieci.
Po trzech tygodniach spotkania pod nadzorem. Było trochę fukania, syczenia.
Fiodor nie przejawia agresji, raczej się wycofuje.
Zastanawiam się, czy taka sytuacja nie wynika z faktu, że Ignaś przez 10 lat był jedynakiem.
Z Fiorą też nie darzą się miłością. Tolerują się, konfliktów nie ma, ale i przyjaźni też nie. Podzielili mieszkanie na swoje rewiry i raczej nie wchodzą sobie w drogę.

saaga

 
Posty: 1100
Od: Śro cze 10, 2015 18:15

Post » Pon gru 04, 2017 21:29 Re: Jestem Fiodor!

Moze wynikac...

Trzymam kciuki, nic madrego nie doradze, sama mam w domu kruche zawieszenie broni ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 116 gości