saaga pisze:Miau Lusiu
Miau Dropsie
Duża wczoraj była u Fiodora. Wróciła trochę smutna, bo Fiodor wcale nie chciał do niej przyjść, tylko poszedł na kolana do swojej Małej Dużej. A z drugiej strony nasz duża się cieszyła, że odnalazł się szybko w nowym domku i dobrze się czuje.
A ja w nocy nastraszyłam dużą Mocno usnęłam przytulona do dużej i głośno chrapałam. Duża aż się obudziła i myślała, że coś mi się stało. A ja tylko smacznie spalam.
Fiora śpioch
Niestety Fiorusiu, taki już jest los Dużych. Jak nas odwiedza ta Duża, która najwięcej mi pomagała w czasie bezdomności to ja też niechętnie do niej idę. Dostanie ewentualnie delikatnego baranka i to wszystko. Najważniejsze jest tu i teraz. A tu i teraz jest obecna Duża.
Ja też chrapię i to podobno całkiem donośnie.
Pozdrawiam wszystkich.
Drops