Ziemosław pisze:Co ja dzisiaj widziałam to się nie dzieje
Wychodzę z domu. -10, więc biorę najgrubszą czapkę, sweter, rajstopy pod spodnie. Buty zimowe niezmiennie. Szalik wokół i marznę na przystanku ale nie jest tak źle.
Idę do pracy, a przede mną ONA. Na nogach adidaski i cienkie rajstopki, na tyłku zwiewne mini. Kurtka taka jaką ja noszę na jesień, zero czapki, rękawiczek, szalika... A jeszcze niosła coś w ręce. Jak na nią patrzyłam to było mi 3 razy zimniej
No ja też chodzę zimą w adidaskach, ba bez rajstop pod spodnie, bez czapki, bez szalika i bez rękawiczek... a pod kurtką tylko jedna bluzka...