Felicita,Sevenek, Bohun i Gina.

Dobra, kota widzimy, a co z bigosem? wzięliście coś na później? :mrgreen:

Dotarliśmy 3 koteły i jedna sunia Emi.
Przeczytałam po raz enty waszą historię i :201494

ciepło mi się na serduszku robi.

alessandra pisze:No se przyszłem tesz T.

Nareszcie Tulisiu!

Bardzo dziękuję za kciuki, bardzo potrzebne! Wczoraj były chwilę grozy, bo maluch kiepsko zniósł odrobaczanie. Ale po kroplówce było dużo lepiej. Dzisiaj dokazuje, ładnie je i kuwetkuje. Co prawda chyba brzuszek go boli, bo przy kupkaniu bardzo płakał, ale dziś już brzuszek mniejszy.

Atta, na bigos niestety nie zdążyliśmy wpaść. Ekspresowo zrobiliśmy trasę Sosnowiec-Łódź w obie strony.

Gosiagosia pisze:Dotarliśmy 3 koteły i jedna sunia Emi.
Przeczytałam po raz enty waszą historię i
ciepło mi się na serduszku robi.

Serdecznie witamy cała ekipę! :201476

Mój Boże i znowu maleńka biedulka potrzebująca pomocy. Przytulam skarbusia i życzę, żeby u Was rozkwitł jak inne koteczki pod Waszymi kochającymi i opiekuńczymi skrzydłami.
Gorąco Cię pozdrawiam Feluniu i ślę buziaki.

Trzymamy kciuki za malucha,żeby szybko nabrał sił

wtenczas pisze:Trzymamy kciuki za malucha,żeby szybko nabrał sił

My też

FElunia pisze:Atta, na bigos niestety nie zdążyliśmy wpaść. Ekspresowo zrobiliśmy trasę Sosnowiec-Łódź w obie strony.

Eh, bo jak zwykle tylko przelotem... Dobrze,że zdążyliście porwać czarnego potworka i to jak piszesz - niestety - z zasiedlonymi. Teraz trza się pozbyć balastu :mrgreen:

I my dotarliśmy. Z opóźnieniem ale jesteśmy.
Burasy pozdrawiają
:201461

co u maluszka?
pozbyliscie sie obcych?

PixieDixie pisze:I my dotarliśmy. Z opóźnieniem ale jesteśmy.
Burasy pozdrawiają

Pozdrawiamy serdecznie Burusiową ekipę! :201461

mir.ka pisze:co u maluszka?
pozbyliscie sie obcych?

Mamy nadzieję, że się wynieśli, ale na wszelki wypadek dalej go izolujemy. Chyba bym się zastrzeliła, gdyby Fela z tym swoim długim futrem złapała obcych...

I jeszcze fantastyczne wieści od Marlonka - zaprzyjaźnił się już z rezydentami. Rezydent Maniek, który wygląda zupełnie jak Fox (*), jest najlepszym przyjacielem Marlonka - dzieli się z nim posiłkami i przynosi mu pod nos zabawki. Niesamowite, prawda?

FElunia pisze:
mir.ka pisze:co u maluszka?
pozbyliscie sie obcych?

Mamy nadzieję, że się wynieśli, ale na wszelki wypadek dalej go izolujemy. Chyba bym się zastrzeliła, gdyby Fela z tym swoim długim futrem złapała obcych...

I jeszcze fantastyczne wieści od Marlonka - zaprzyjaźnił się już z rezydentami. Rezydent Maniek, który wygląda zupełnie jak Fox (*), jest najlepszym przyjacielem Marlonka - dzieli się z nim posiłkami i przynosi mu pod nos zabawki. Niesamowite, prawda?

ale cieszą takie wieści

Adaś

Trzymajcie kciuki za Amuleta. Ma taki katar, że nie oddycha przez nosek. Bardzo się kocinek męczy

Felicita,Sevenek, Bohun i Gina.

Kto przegląda forum