Nie wiemy. Czy skądś przynieśliśmy, czy gdzieś przetrwało. Yashica ok, Yori i Yuki chorzy. Nie ma tragedii, walczymy i mamy nadzieję, że wygramy. Chłopaki dzielnie walczą!
Dzisiaj dla odmiany ratowaliśmy nie kota, ale zaplątanego w reklamowkę gołębia. Trochę musieliśmy za nim pobiegać, bo mimo wszystko usiłował latać, ale udało się go złapać i oswobodzić.
Proszę, jeśli używacie reklamówek, worków itp. wyrzucajcie je do śmieci przygotowane w taki sposób, by żadne zwierzę nie mogło się zaplątać! Tak samo np. kubki papierowe - koniecznie zgięte! W przeciwnym razie mogą stać się śmiertelną pułapką!