Gosiagosia pisze:Ewa L. pisze:No i wiedziałam ,że tak będziemyjka małpa się rozładowała jak chciałam umyć ostatnią szybę w oknie kuchennym tę największą.No i chciałam , nie chciałam musiałam ręcznie pucować.Ale ponieważ kupiłam kilka miesięcy temu taki preparat Nanostone który odpycha wilgoć i nałożyłam go na zewnętrzne szyby to teraz mycie nie stanowi problemu. Brud nie wgryza się tak w powierzchnie i łatwo go wtedy usunąć.
Zaraz biorę się za wieszanie firanek a tego strasznie nie lubię bo mam lęk wysokości i do tego coraz bardziej bolą mnie ręce.
Ewa ja myślę i kupnie myjki, polecasz ha warto wydać kasę. Jak patrzyłam w Eura Agd to wydatek ok 250 zl. z ladowarka. Pidibno można nią czyścić lustra i kafelki. Napisz co to za cudowny preparat di mycia okien. Ja też muszę się zabrać za okna i nie tylko.
Ja w ubiegłym roku w Selgrosie kupiłam myjkę za 199 zł. W zestawie jest myjka + buteleczka ze spryskiwaczem i płyn do mycia szyb oraz ładowarka którą zgubiłam. Cicho chodzi i ładnie zbiera wodę. Można czyścić szyby okienne, lustra , kabiny prysznicowe, kafelki ......właściwie nie czyścić tylko zbierać wodę bo to taka ściągaczka wody która zasysa ją z powierzchni.
W sumie fajna jest bo nie zostawia smug na szybach.
Nanostone to nie preparat do mycia tylko do zabezpieczenia szyb przed brudem. Tworzy na szybie taką powłokę odpychającą wodę .
Tu jest to dokładniej opisane https://nano24.pl/nanostone/171-nanosto ... anych.html
Przyjeżdżaj do mnie wymyjesz kolejne dwa. A jeśłi pożyczysz od Ewy te myjkę 
to w pół godzinki (albo i szybciej) machniesz nasze balkonowe 
dlatego na razie stanęło na jednym czystym.
