» Pon paź 16, 2017 11:29
Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
Pogoda chociaż u nas fajna - słońce świeci i cieplutko. Błękitne niebo bez ani jednej chmurki. Dziewczyny oczywiście śpią o tej porze a ja za pół godziny będę się szykować do pracy.
Dziś śniadanie było na drapaku bo jak szłam do pokoju z miseczkami - bo oczywiście moje dziewczyny jedzą w pokoju a w kuchni to mogę jeść ja - obie siedziały na drapaku i patrzyły na mnie wymownym wzrokiem.
Później Pola posiedziała na balkonie, potem pomiałkoliła trochę aż w końcu poszła pod kołdrę spać. Zuzia za to twardo pilnuje budki choć teraz wyszła na balkonik by podrapać balkonowy drapak.
Mnie coś dzisiaj zaczęła głowa boleć ale wzięłam procha i na szczęście przeszło. Dziś jestem sama na stoisku więc niestety będę musiała stać na nim cały czas ale jutro sobie odbiję bo mam środek.