Witam.
Mam w domu rocznego krolika baranka, jest bardzo spokojny. Niedawno przygarnelam rowniez trzymiesiecznego kocurka i moje pytanie - jak ich ze soba "zaprzyjaznic"? Albo chociaz, by sie tolerowali wzajemnie... Pierwsze dni po prostu sie obwachiwali, teraz wyglada to tak ze kiedy wypuszcze krolika - kociak wskakuje na niego i gryzie, lize i podgryza po uszach, szyi i calym ciele... Ciezko nawet mi okreslic czy jest to rodzaj zabawy, czy kociak go atakuje? Krolik nie ucieka, lecz wowczas siedzi jakby poddany, mam wrazenie ze sie boi...
Czy starszy kot zaprzestanie takiej "zabawy" i nie zrobi krzywdy krolikowi?
Pozdrawiam