Strona 77 z 100

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 9:04
przez Ziemosław
Pralciu, zjedz coś :(

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 9:14
przez Anna2016
Pralinko oddam Ci najsmaczniejsze jedzonko z mojej miseczki żebyś tylko je zjadła! Zunia

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 10:22
przez jolabuk5
Praluniu, strasznie się martwię o Ciebie. Dobrze, że spałaś z dużą pod kocykiem i że jeszcze śpisz, skoro zupełnie nie masz ochoty na jedzenie. :( Ale wszyscy byśmy się ucieszyli, a najbardziej Twoja Duża, gdybyś coś skubnęła :1luvu:
:201461 Cię
Sabcia

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 11:07
przez MB&Ofelia
Pralcia, koleszanku. Martwię się okropecznie że nie amciasz. Czy cosik cię boli? Gardziołko? Brzuś? Ząpki?
Książniczka Ofelja zmartwiona

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 17:55
przez MalgWroclaw
Nie jem, bo jestem chora :(
nerki mam chore
Pralcia


Kreatynina jej skoczyła. Poszłyśmy do pana doktora, bo przecież nic dziś nie jadła. Dostała kroplówkę z witaminami, więc chwilowo się uspokoiłam i ja. Badania zrobione. Jutro znów kroplówka. O dziwo wątroba jest w porządku. Ale nerki nie :( :( :(
martwię się strasznie

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 18:07
przez isiaja
Słoneczka moje, mogę tylko przytulić wirtualnie..
Może mogłaby trochę Calo-petu, to jest takie skondensowane jedzenie w tubce, weterynaryjne.
Małgosiu, boję się wchodzić na Wasz wątek...

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 18:21
przez MalgWroclaw
isiaja pisze:Słoneczka moje, mogę tylko przytulić wirtualnie..
Może mogłaby trochę Calo-petu, to jest takie skondensowane jedzenie w tubce, weterynaryjne.
Małgosiu, boję się wchodzić na Wasz wątek...


Ciociu, przecież ja czekam na odwiedziny w wątku.
Duża czasem płacze :(
Pralcia

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 18:22
przez anulka111
MalgWroclaw pisze:Nie jem, bo jestem chora :(
nerki mam chore
Pralcia


Kreatynina jej skoczyła. Poszłyśmy do pana doktora, bo przecież nic dziś nie jadła. Dostała kroplówkę z witaminami, więc chwilowo się uspokoiłam i ja. Badania zrobione. Jutro znów kroplówka. O dziwo wątroba jest w porządku. Ale nerki nie :( :( :(
martwię się strasznie

Przytulamy.

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 18:35
przez Dyktatura
Ostatnio coś za dużo kotów z nerkami chorymi się zrobiło.
Pralinko musisz jeść. Może podesłać Ci troszkę Lilkowego jedzonka?

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 18:45
przez MalgWroclaw
Nie wiem, co je Lilo, ale ja jem nowe chrupki. Duża się cieszy bardzo, bo jem
:kotek:
Pralcia

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 18:46
przez Ziemosław
MalgWroclaw pisze:Nie wiem, co je Lilo, ale ja jem nowe chrupki. Duża się cieszy bardzo, bo jem
:kotek:
Pralcia

Super, Pralciu!
Jesteś bardzo dzielna :1luvu:

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 19:05
przez Dyktatura
Lilo w ogóle nie je chrupek, tylko mokre puchy.
Chrupki są morderstwem dla nerek. Przy nerkach należy zwiększyć podaż wody a chrupki ją zabierają z organizmu. Każde chrupki.
My przy zaostrzeniach dolewamy wodę do mokrego jedzonka i robimy zupkę. Może Pralinka by się na to skusiła.
Jak Lilut nie miał apetytu to mu robiłam taką rzadką papkę i wlewałam do pysia, zawsze wtedy coś połykał. Po każdym jedzeniu było mycie kotka. No ale czego się nie robi. I tak już żyjemy sobie 4 rok.
Teraz razem z kroplówkami. I to też max. tydzień na miesiąc, bo jak dłużej odstaje to zaczyna się zamykać a przy nerkach najważniejszy spokój i zero stresu.

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 19:19
przez MB&Ofelia
Kreatynina skoczyła, ale jak mocznik? Sama kreatynina to jeszcze nie muszą byc nerki, Carmen miała podwyższoną przy stanie zapalnym w paszczy.
Dyktatura dobrze mówi o tej mokrej karmie. Lilo z chorymi nerkami żyje już kilka lat i nawet nie wygląda na nerkowca.

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 19:33
przez MalgWroclaw
Mocznik też. A Pralcia w młodości miała problem z nerkami. Jadła wtedy suche nerkowe. Suche jej smakuje, to będzie je jeść. Mokre też dam, oczywiście. Pamiętajcie że ona jest starsza i miewała różne problemy. I muszę być uważna. Edytuję, bo nie wiem jakim sposobem wskoczyła mi do tego postu roześmiana buźka. Na telefonie piszę

Re: Pralcia zaprasza 4

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 19:35
przez Hannah12
Teraz przeczytałam, bardzo mnie to zmartwiło.