Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 20, 2017 6:03 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Moli25 pisze:Bardzo żałuję że nie zagladnelam wcześniej tu bo na siłę szukałam 100 zł w zooplus by zrealizowali przesyłkę
darmowa. Wszystko mamy, karma się tylko skończyła. I gdybym widziała taka zabawkę to bym zamówiła :mrgreen: podoba mi się. Bawilabym się :lol:

Kurka, a ja wczoraj złożyłam zamówienie bo o się tu tą zabawką zafascynowałam.
Chodziło o jedną zabawkę a skończyło się na 300 zł. Kuwetę nową kupiłam i jeszcze kilka drobiazgów.
Kuweta o taka: Obrazek
Teraz mi Lilek nie przesika kuwety :twisted:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 20, 2017 9:58 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 20, 2017 12:13 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Moli25 pisze:Bardzo żałuję że nie zagladnelam wcześniej tu bo na siłę szukałam 100 zł w zooplus by zrealizowali przesyłkę
darmowa. Wszystko mamy, karma się tylko skończyła. I gdybym widziała taka zabawkę to bym zamówiła :mrgreen: podoba mi się. Bawilabym się :lol:

Ja dołożyłam do darmowej jeszcze trochę jedzenia :) Ale co tam, niech mają te koty - jedzenie się zje, a zabawka ucieszy :mrgreen:

Dyktatura pisze:
Moli25 pisze:Bardzo żałuję że nie zagladnelam wcześniej tu bo na siłę szukałam 100 zł w zooplus by zrealizowali przesyłkę
darmowa. Wszystko mamy, karma się tylko skończyła. I gdybym widziała taka zabawkę to bym zamówiła :mrgreen: podoba mi się. Bawilabym się :lol:

Kurka, a ja wczoraj złożyłam zamówienie bo o się tu tą zabawką zafascynowałam.
Chodziło o jedną zabawkę a skończyło się na 300 zł. Kuwetę nową kupiłam i jeszcze kilka drobiazgów.
Kuweta o taka: Obrazek
Teraz mi Lilek nie przesika kuwety :twisted:

Właśnie, klucz do całej sprawy to Lilek :mrgreen: Chłopak mający siusiaka i umiejący sikać poziomo. A skąd kurka wodna Tośka ma taką umiejętność??? Jak?! I jeszcze trzęsie u nasady tym ogonem :twisted: Dobra kuweta! Choć bałabym się, że potem każde wiadro będzie się kojarzyło z kuwetą :twisted: Ale przecież nie mam wiader :roll: Pomyślę też nad takim wynalazkiem :) Ale co tam jest za worek? Choć w sumie u mnie są dwie kuwety, jedna z wysokim bokiem, druga standardowa, ale duża, więc i tak by została jakaś zwykła i Tośka i tak by do niej chodziła i sikała za... a ja to widziałam na własne oczy - to jest... dziwne :twisted: tak jakby specjalnie cisnęła, żeby nasikać za kuwetę, bo przecież musi wytworzyć odpowiednią siłę siku, żeby to leciało poziomo :twisted:
Ja w tym miesiącu zrobiłam trzy zamówienia z zooplus - 232+150+90 zł, ale jest to głównie jedzenie, więc mamy zapasy :D Plus dwie nowe zabawki. Ten drapaczek mini za 30 zł jest naprawdę mini. Marysia tylko na nim siądzie. Nie położy się. Tosia zawinie się w precel, ale na dolnej platformie też nie bardzo się zmieści. Jest to dla malutków. Ale nie narzekam, bo był tani i wszędzie się zmieści. Postawiłam go w łazience i jest używany. Choć i tak na zimę będę musiała dołożyć poduszkę dla MArysi, więc zamiast zlikwidować poduszkę i mieć więcej miejsca, to mam i poduszkę i drapak i jeszcze mniej miejsca :ryk:

Dyktatura pisze:Klaudia dasz radę? http://www.dziennikzachodni.pl/quiz/377 ... z,q,t.html

12/21 - test trudny, chyba jedynie dla tych co umieją śląski od gramatycznej strony, czyli dla nauczycieli jeżeli jacyś są. Zdania bliźniacze, a ludzie w sumie różnie mówią, choć przyznam że nie często się śląski słyszy. U mnie w domu nie mówiło się po śląsku tylko jak to moja mama mówiła - polski literacki - więc nie mam aż takiego obeznania w języku. A mało kto w ogóle umie naprawdę sląski. Tak naprawdę to chyba nikt.Reszta używa jakichś mieszanek. Jednak jedno co jest niezmienne to sposób mówienie, akcent - nie słyszymy, że jakieś słowa nie są śląskie, nie są poprawne i nie gramatyczne tylko słyszymy ogół - że ktoś mówi po śląsku. Nie ważne jak, byle godoł :ryk:

No to mamy piątek. Wczoraj dzwoniła moja 80letnia ciocia, a ja zobaczyłam to 10 min po telefonie i już się do niej nie dodzwoniłam :( a jak dzwoniła to znaczy, że chciała przyjechać. A jakby przyjechala to zrobiłabym jej zdjęcie na konkurs. A tak to już przepadło :/ No nic, najwyżej poślę ją kiedy indziej w kategorii dowolnej.
Jutro w zastępstwie przyjeżdża moja teściowa, specjalnie żebym mogła jej zrobić zdjęcie na ten cały konkurs. Choć nie chętnie, ale zrobi to dla mnie. Miło z jej strony. Ale oczywiście nie bez przekupstwa - za to ja zrobię im zdjęcia rodzinne. Teściowej z 2 letnim jedynym wnukiem studyjne, nie domowe, więc warto do mnie przyjechać :)
Muszę dziś wymyślić jakieś zdjęcie oryginalne.
Ale bardzo się cieszę z tego konkursu. Tematów jest 14 i jest to cudowne móżdżenie :D Jestem już umówiona z kolegą na akty za rok :D Może ktoś na akty? Moje akty są bardzo ... subtelne i dyskretne :mrgreen:
Fotografowałam raz nagą kobietę - sesja w prezencie dla narzeczonego. Potem dostałam salwy dziękczynne to ów pana ;)

Mój m. ma ze mną ciężko, ale wie, że nie ma dyskusji. Jednym z tematów konkursowych jest akt - poszłam, pokazałam rysunek jak to widzę - zapozujesz? - nie! - No to cześć, Mariusz zapozuje. - A Mariusz zgodził się od razu.
M. powiedział, że muszę mieć asystenta na sesji, który pomoże mi ze statywami i on oczywiście będzie tym asystentem. Jasne... ;)

Wieczór halloween z planszówkami już blisko. Wiele nie pogramy, bo towarzystwo urosło do 7 os a być może i 10ciu. Wiec gry przewidziane to Zombi fluxx, Dixit z nowymi dodatkami i na koniec mój hit Ręka mnie nęka. Ale wpierw trzeba towarzystwo odpowiednio napoić %.
Zrobiłam już plan co będzie jako ozdóbki - nietoperze powycinam z papieru, zrobię rzygającą dynię zieloną sałatką,

Przed grą Ręka mnie nęka (to jest prawda, wyzwanie, kara) będzie nalewa wiśniowa w strzykawce:
Obrazek

Lizaki duszki:
https://pl.pinterest.com/pin/17732992262283538/

Nietoperze
https://pl.pinterest.com/pin/227080006195384245/

O taką pajęczynę bym chciała:
https://pl.pinterest.com/pin/505458758170135792/

Halloween to moje ulubione święto w roku :D Już wypytałam czy na pewno ludzie będą i rozesłałam sms, że jeżeli kogoś nie będzie to rzucę na niego klątwę i nie wygra w żadną planszówkę przez 2 lata :twisted:


I cmentarz z ciasta: https://pl.pinterest.com/pin/369084131954611528/

I rzygającą dynie :ryk:
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt paź 20, 2017 12:59 przez klaudiafj, łącznie edytowano 2 razy
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 20, 2017 12:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Ja w tym miesiącu też robiłam trzy zamówienia w zoo+ za 125 zł + 260 zł i prawie 80 zł - żarcie , zabawki i drapak. Posłanko na parapet super i myślę,że będą zadowolone bo nie ślizga się jak wszystkie inne a do tego mięciutkie i milutkie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 20, 2017 12:27 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Ewa L. pisze:Ja w tym miesiącu też robiłam trzy zamówienia w zoo+ za 125 zł + 260 zł i prawie 80 zł - żarcie , zabawki i drapak. Posłanko na parapet super i myślę,że będą zadowolone bo nie ślizga się jak wszystkie inne a do tego mięciutkie i milutkie.

No :) widać miesiąc prezentów dla kotów :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 20, 2017 12:27 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

klaudiafj pisze:
Ewa L. pisze:Ja w tym miesiącu też robiłam trzy zamówienia w zoo+ za 125 zł + 260 zł i prawie 80 zł - żarcie , zabawki i drapak. Posłanko na parapet super i myślę,że będą zadowolone bo nie ślizga się jak wszystkie inne a do tego mięciutkie i milutkie.

No :) widać miesiąc prezentów dla kotów :mrgreen:

No , no ......żeby jeszcze to doceniły. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 20, 2017 12:36 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Ewa L. pisze:
klaudiafj pisze:
Ewa L. pisze:Ja w tym miesiącu też robiłam trzy zamówienia w zoo+ za 125 zł + 260 zł i prawie 80 zł - żarcie , zabawki i drapak. Posłanko na parapet super i myślę,że będą zadowolone bo nie ślizga się jak wszystkie inne a do tego mięciutkie i milutkie.

No :) widać miesiąc prezentów dla kotów :mrgreen:

No , no ......żeby jeszcze to doceniły. :mrgreen:

Doceniają :)

Martwię się o tą Marysię. Wciąż się wylizuje. Dostaje tabletki, ale i tak się liże. Jak ją głaskam to czuje jakieś czasem nierówności, jakby były tłuszczaki, choć nie wiem czy to to, czy może coś normalnego. Wciąż siedzi mi w głowie ten post, że od tłuszczaka się zaczęło, a skończyło na nowotworze złośliwym. Boję się o Marysię. Nie chcę, ale mam takie myśli - a jak jej zabraknie? Więc tulę ją jeszcze bardziej. Maryś co dzień goni się z Tosią wiele razy, uprawiają zapasy. Widać, że jest harmonia i szczęście. Nic nie zapowiada poważanej choroby. A Maryś też się dużo do mnie tuli. Taka tulaśna jest :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 20, 2017 13:45 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Klaudia na Halloween możesz jeszcze zrobić takie ciastka.
Robiłam są pyszne
Mumie i palce :-) ObrazekObrazek

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt paź 20, 2017 13:53 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Znam te paluchy z widzenia, ale jeszcze nie robilam :) a te ciastka na dole - ale bym zjadla teraz :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 20, 2017 14:04 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Jaka biedna Marysia ;(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie miesci sie :( no to teraz musze kupic nowy drapaczek do lazienki, ktory naprawde dogodzi dwom kotom :/

Zaczynam myśleć, że Marysia ma alergie. Widac na jednym zdj jak wylizala boczek. A to by sie zgadzalo z tym, że kupilam Concept for life. A kiedys juz mielismy ta karme i tez wylizywala sje wiecej, wiec moze to to...
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 20, 2017 14:28 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

[quote="klaudiafj"]Jaka biedna Marysia ;(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie miesci sie :( no to teraz musze kupic nowy drapaczek do lazienki, ktory naprawde dogodzi dwom kotom :/

biedna malutka koteczka :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72789
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 20, 2017 17:51 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Ja na zajęcia halloweenowe szykowałam dla dzieci takie przekąski
Obrazek
Rodzice nie mięli pretensji
Do tego dokładałam żeli glizdy z galaretki - robi się je samemu w domu i chipsy monster munch

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 20, 2017 17:54 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Fajne :)
Ja żelek nie jem, bo są na żelatynie, więc mi ten "przysmak" odpada, ale widziałam naprawdę obrzydliwe glizdy na potartym ciemnym cieście - wyglądały jak prawdziwe dżdżownice :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 20, 2017 23:31 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

Moli25 pisze:Klaudia na Halloween możesz jeszcze zrobić takie ciastka.
Robiłam są pyszne
Mumie i palce :-) ObrazekObrazek

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Jadę sobie od dołu strony i nagle wpadam na zdjecie paluchów.
O rany co jej sie stało 8O 8O 8O ???
I po chwili dochodzi do mnie ,ze to ciasto :)
Geatuluję inwencji twórczej i zazdroszcze kazdemu co lubi i umie piec.Mnie zawsze to wychodziło umiarkowanie i nie miałam weny.Chyba ,z e za dawnych lat
Horrorowate ale niesamowity pomysł,przyznaję :) :ok:
Ostatnio edytowano Pt paź 20, 2017 23:38 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pt paź 20, 2017 23:35 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 12

klaudiafj pisze:
Ewa L. pisze:
klaudiafj pisze:
Ewa L. pisze:Ja w tym miesiącu też robiłam trzy zamówienia w zoo+ za 125 zł + 260 zł i prawie 80 zł - żarcie , zabawki i drapak. Posłanko na parapet super i myślę,że będą zadowolone bo nie ślizga się jak wszystkie inne a do tego mięciutkie i milutkie.

No :) widać miesiąc prezentów dla kotów :mrgreen:

No , no ......żeby jeszcze to doceniły. :mrgreen:

Doceniają :)

Martwię się o tą Marysię. Wciąż się wylizuje. Dostaje tabletki, ale i tak się liże. Jak ją głaskam to czuje jakieś czasem nierówności, jakby były tłuszczaki, choć nie wiem czy to to, czy może coś normalnego. Wciąż siedzi mi w głowie ten post, że od tłuszczaka się zaczęło, a skończyło na nowotworze złośliwym. Boję się o Marysię. Nie chcę, ale mam takie myśli - a jak jej zabraknie? Więc tulę ją jeszcze bardziej. Maryś co dzień goni się z Tosią wiele razy, uprawiają zapasy. Widać, że jest harmonia i szczęście. Nic nie zapowiada poważanej choroby. A Maryś też się dużo do mnie tuli. Taka tulaśna jest :)


Klaudio.Przestań tak nawet mysleć. Wyluzuj . Maryśka goni zTosia .To znaczy ,z e ,,działa " .Monitoruj ale nie myśl stale o najgorszym ,Zamęczysz siebie

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, florka i 335 gości