fifulec pisze:Tak dają się głaskać, jak sobie latem czy wiosną siądę na schodku na ganku to przychodzą same i wyraźnie szukają kontaktu. Nie tak jak pies czy kot, ale "po kurzemu", nie uciekają przed dotykiem. Teraz jak je rano wypuszczamy z ich lokum to też zaglądają, zagadują coś tam, chodzą za człowiekiem.
Śmiesznie jest któraś zniesie jajko to tak potem drze dziób, że chyba cała wioska słyszy .MalgWroclaw pisze:fifulec pisze:Ludzie na wsi to już mają całkiem inną mentalność i też uważają, że to głupie wymysły miastowych.
Nie wszyscy ludzie na wsi mają tzw. wiejską mentalność.
Nie napisałam, że wszyscy, miałam na myśli moją wieś, tutaj się nikt kotami wolnożyjącymi i ich nadprogramowym rozrodem nie przejmuje.
Hahahaaaa ale wesoło Słodkie A czym je karmisz?