Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dyktatura pisze:klaudiafj pisze:Natomiast w domu mam już wypracowane dania wigilijne i mogę powiedzieć z całą pewnością, że prawie wszystkie dania są wegańskie te które robi mama i teściowa. Moje też, wiadomo. Jedynie właśnie czego nie jem to ryba. Zawsze miałam jakiś zastępnik, ale od 2 lat mam prawdziwy hit - selerryby. Rodzina męża mi cały rok przypomina o tych selerowych rybach. Dosłownie oszaleć można. I o moich gołąbkach staropolskich.Oszaleć można. Teraz robię gołąbki z 5 kapust, bo co roku jest za mało.
To ja poproszę przepisy na pw.
ser_Kociątko pisze:Tosiek uwielbia surowe mięcho. Bardzo bardzo. Tylko wątróbka mu nie wchodzi
Zobaczysz, że jeśli się zdecydujesz to wszystko będzie dobrze I cała trójka będzie brykać.
Ewa L. pisze:Z założenia potrawy wigilijne są postne - zupa grzybowa na maśle, kapusta z grochem okraszona olejem, pierogi kraszone masłem z kapustą i grzybami + ryby na wiele sposobów .
U mnie w domu nie uświadczysz grama mięsa w wigilię ani dodatków zwierzęcego pochodzenia.
Marzenia11 pisze:Miałam napisać ale Twoja wet mnie uprzedziła
I w ogóle mam taką myśl, że Jakmarysia będzie miała wybór, włączyć się do zabawy czy nie, to przestanie się wylizywac. To może być dla niej zbyt inwazyjne teraz, to zaczepianie przez Tosie.
Przepraszam za upierdliwosc, ale naprawdę bym szukała w stresie przyczyn choroby pęcherza i lizania się.
ser_Kociątko pisze:Nie, no, trzy Tośki to już na pewno za dużo.
Moli25 pisze:Co do odległości... Ja jechałam po Fuksia ponad 200 km
Dyktatura pisze:Wydaje mi się, a nawet jestem pewna, że to są te kredki:
https://www.gandalf.com.pl/t/kredki-swi ... tikowe-24/
https://pepito.pl/product-pol-208-Kredk ... -Kids.html
Przepis na selerrybny.
ser_Kociątko pisze:Zrobię te selerryby jutro Akurat mam 2 w lodówce
Wizyta przedadopcyjna u Ciebie to prędzej jak dobre spotkanie przy kawce a na pewno nie sprawdzanie warunków. Ale bardzo chętnie Was odwiedzę.
Oczywiście jak już wszystko będzie wiadomo
Moli25 pisze::ok: u Klaudii to nie tylko kawka
Tak od kawki się zaczyna "wesele"
klaudiafj pisze:No bo wiesz - też chciałam spotkać kota bezdomnego i dać mu dom. Uratować jakąś biedę. Choć to głupie gadanie, bo lepiej żeby takiej biedy nie było.
ser_Kociątko pisze:Nie, no, trzy Tośki to już na pewno za dużo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 317 gości