Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:Bez przesady dziewczyny
Byłam z Kubusiem u wetki. Zauważyłam, że ma ciepłe uszki. Bałam się, że może ma gorączkę a ja tego nie wiem. Gorączki nie ma, ale ma jeszcze lekki stan zapalny uszka, lekki stan zapalny dziąseł i szmery w gardełku (czy coś takiego), więc ma dostawać lek na odporność, żeby się te infekcje nie rozwinęły. Do uszka dostał maść.
Wetka powiedziała, że piękny koteczek i ucieszyła się, że tak lekko u nas poszło dokocenie.
Tylko, że teraz będę maluszka stresować podawaniem leków :/ No, ale co zrobić. Na szczęście nie ma tej gorączki, bo się mocno wystraszyłam, a nawet wetka powiedziała przed zmierzeniem temperatury, że ciepły jest. A m. zanim wyszliśmy też powiedział, że jest ciepły. I to, że tak długo wczoraj spał mnie wystraszyło.
Po powrocie dałam mu pół animondy dla maluszków i nie zjadł tyle. Ale dziś już zjadł prawie 200 gr puszki. Także powoli zostawia w talerzykach
Moli25 pisze:
O to nasz drapak uzupełniony Kubusiem
Możecie podziwiać jego łapkę i uszko
aga66 pisze:
Jaka panna ciekawa Kubusia. Śmieszna Tosia. W końcu wzajemna ciekawość weźmie górę i będą zmniejszać dystans do siebie... Napisz jak dzisiaj było bo jestem ciekawa. U mnie najgorzej było 2 pierwsze dni, potem się ułożyło. Też mam 3 kotki, 2 kocurki i tricolorkę- charakterną jak Marysia. Kocham je strasznie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 286 gości