Strona 22 z 100

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Pon lut 12, 2018 21:51
przez MonikaMroz
Ale super info. Wlasnie wrocilam na 8 strone zeby az sprawdzic czy to ten sam kot ktory powoli powoli podstepem bym wprowadzany do drukarni :D super ze ma domek :lol:

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Pon lut 12, 2018 23:00
przez Ais
Ja też przyznam że wracałam doczytywać o pierwszych chwilach Lolka żeby się upewnić czy to aby na pewno on i czy aby nic nie nakłamałaś po drodze ;) :)

Brawo Joasia i brawo Lolek! To żeś se chłopie jednak wyczaił! :ok: :ok: :ok:

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 7:43
przez zuza
A ja zaczelam czytac watki od pierwszego, kiedy to Ruda powila...

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 8:57
przez AYO
JoasiaS pisze:
Megana pisze:No ja twardzielką w kwestii oddawania nie jestem, dlatego też nie jestem i raczej nie będę dt.
Nie trać kontaktu z Lolkiem i jego Dużymi, Joasiu, w końcu nawet i bez Lolka to, jak piszesz, fajna znajomość. A takie warto pielęgnować.

Meg, czuję, że nawet jakbym chciała, to ona mi na to nie pozwoli :wink:
Jak tak dalej pójdzie, to jeszcze będę z nią pomykać na marsze KODu i wymachiwać czarną parasolką :twisted:
Jest niesamowita i, tak jak pisze Femka, bardzo pozytywna :ok:


Na manifę zawsze możesz pójść ze mną. Nieustająco zapraszam :smokin:
Znam ten typ, mam wokół siebie :)

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 10:08
przez JoasiaS
MonikaMroz pisze:Ale super info. Wlasnie wrocilam na 8 strone zeby az sprawdzic czy to ten sam kot ktory powoli powoli podstepem bym wprowadzany do drukarni :D

Ais pisze:Ja też przyznam że wracałam doczytywać o pierwszych chwilach Lolka żeby się upewnić czy to aby na pewno on i czy aby nic nie nakłamałaś po drodze ;) :)

Tak, to ten sam nieufny Lolek :D
Przez pół roku nie pozwalał się do siebie zbliżyć, a potem za skarby świata nie chciał opuszczać biura :lol:
zuza pisze:A ja zaczelam czytac watki od pierwszego, kiedy to Ruda powila...

Wobec tego specjalnie dla Ciebie Zuza, wklejam Lolkowe fotki parapetowe:
Obrazek

A tu spokojny sen pod opiekuńczym okiem zapewne pradziadka Sznycka 8)
Obrazek

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 10:22
przez zuza
:1luvu:

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 13:28
przez zuza
Mam pytanie (jako ze czytam stare watki), czy Milka nadal tak ma z tymi kapselkami?

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 13:30
przez JoasiaS
zuza pisze:Mam pytanie (jako ze czytam stare watki), czy Milka nadal tak ma z tymi kapselkami?

Tak :lol: . I to już się zapewne nie zmieni :wink:

Do chrupek wrzuca też frotki i gumki recepturki 8)
Obrazek

A potem inni muszą się męczyć :roll:
Obrazek

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 14:19
przez Maryla
po tym piwie to juz chyba nie ona :piwa: :wink:

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 15:19
przez JoasiaS
Maryla pisze:po tym piwie to juz chyba nie ona :piwa: :wink:


Ona, ona :lol:
Zapach piwa, selera (kiedy kroję warzywa), szczur z kocimiętką itp.
To ją kręci :spin2:
Cóż poradzę - dziewczyna lubi sobie odlecieć :piwa:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 21:30
przez marivel
Jest taki piękny :1luvu:
Czy jest szansa, że wystąpi w kalendarzu ?

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 21:44
przez Ais
To dogadałaby się z moim Lesiem. Swoja baba. On też kocha takiego samego szczura. Tylko ze przedmiotów nie wrzuca do miski z jedzeniem, bo rzadko jedzenie u nas stoi, a topi w misce z wodą :roll:

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 22:05
przez JoasiaS
Ais pisze:To dogadałaby się z moim Lesiem. Swoja baba. On też kocha takiego samego szczura. Tylko ze przedmiotów nie wrzuca do miski z jedzeniem, bo rzadko jedzenie u nas stoi, a topi w misce z wodą :roll:

Topienie obowiązuje w przypadku frotek 8) . Milka najpierw moczy je w misce z wodą, a potem wrzuca do chrupek :wink: .
A ponieważ jest kotem wychodzącym i polującym, mamy poważne podejrzenia, że utopione w wiaderkach z deszczówką myszy, które zdarza nam się znajdować, to jej robota :roll:
marivel pisze:Jest taki piękny :1luvu:
Czy jest szansa, że wystąpi w kalendarzu ?

To słabe fotki z telefonu :)
Nie nadają się do druku. Nie miałam czasu w pracy, żeby go jakoś specjalnie fotografować :)
Ale trzeba przyznać, że był fotogeniczny. Jak to koty :1luvu:

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek w swoim domu :-)

PostNapisane: Śro lut 14, 2018 8:10
przez mahob
Ogromnie się cieszę z domku Lolka :D I to TAKIEGO domku :1luvu: :ok:

Re: WĄTEK ILUSTROWANY. Najlepsze rzeczy :-)

PostNapisane: Wto lut 20, 2018 12:55
przez JoasiaS
Mimo wielu swych niezaprzeczalnych wad, zima ma też dobre strony.
Koty zdecydowanie ograniczają zainteresowanie światem zewnętrznym, wyciszają się i wciąż szukają naszej obecności :) .
Zimowy czas sprzyja przytulaniu, wygrzewaniu, mruczeniu i uściskom :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedynie wiecznie rozbrykany Put uważa, że przed kominkiem najlepiej leży się samemu :P
Obrazek

A wspólny relaks wykorzystuje jako okazję do zapasików i podgryzania, że aż czasami trzeba go stopować w krwiożerczych zapędach :twisted:
Obrazek

I tak to każdego dnia koty przypominają nam powszechną prawdę, że najlepsze rzeczy w życiu nie są rzeczami :) :201461