Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Megana pisze:Mój mąż odmówił kafli na kominku, mamy cegły. Nie do wyczyszczenia.
nyoe pisze:Co sie stalo, ze znikly te wszystkie sliczne zdjecia? Jeszcze wczoraj je podziwialam, a dzis juz tylko <obrazek, obrazek i obrazek>. i nie da sie tego otworzyc. Przy okazji pozdrawiam cieplutko jako wieczna podczytywaczka, nyoe
JoasiaS pisze:klaudiafj pisze:Zbieram szczene z podłogi - co za CUDNY kaflowy piec (u nas godomy kaflok ;p chociaż jo ni godom, ale tak na marginesie ;p )
Uwielbiam tę gwarę
Jeden z naszych grafików jest ze Świętochłowic (tam się urodził i wychował).
Bardzo lubię jak czasem coś mu się wymsknie po śląsku, albo jak mówi z charakterystycznym akcentem, gdy chce coś szybko wytłumaczyć
Czasem jeździmy sobie do waszej bytomskiej opery na przedstawienia.
Nie mogę się nasłuchać śląskiego gwaru na korytarzu podczas antraktów
Tam panuje w ogóle taka bardzo familijna atmosfera
klaudiafj pisze:JoasiaS pisze:klaudiafj pisze:Zbieram szczene z podłogi - co za CUDNY kaflowy piec (u nas godomy kaflok ;p chociaż jo ni godom, ale tak na marginesie ;p )
Uwielbiam tę gwarę
Jeden z naszych grafików jest ze Świętochłowic (tam się urodził i wychował).
Bardzo lubię jak czasem coś mu się wymsknie po śląsku, albo jak mówi z charakterystycznym akcentem, gdy chce coś szybko wytłumaczyć
Czasem jeździmy sobie do waszej bytomskiej opery na przedstawienia.
Nie mogę się nasłuchać śląskiego gwaru na korytarzu podczas antraktów
Tam panuje w ogóle taka bardzo familijna atmosfera
Dziwi mnie troche, że piszesz, że w Bytomiu slychac śląska mowę Bo ja właśnie jej nie słyszę tutaj w śródmieściu i centrum.
klaudiafj pisze:A co do familijnej atmosfery to ja tez ją odczuwam Wspaniale, że też ją wyczulaś
I bardzo mnie cieszy, że odwiedzasz Bytomską Operę
klaudiafj pisze:Bo Opera wyszła do ludzi Zawsze tutaj była tradycja, że w Noc Świętojańską Opera wystawiała jakieś swoje kultowe przedstawienie. Przedstawień było ok 10. Same największe opery. Wcześniej były one wystawiane na takich jakby górkach w Dolomitach (o ile dobrze mówię, bo mnie tu wtedy nie było) a potem pod Muzeum Górnośląskim i na tych przedstawieniach i ja bywałam. Przychodziło pół Bytomia. Wprawni w tych plenerowych przedstawieniach przynosili krzesła z domu, bo choć krzesła były, to było ich zawsze za mało. Bytomianie pokochali Operę i były utwory śpiewane po polsku, które wszyscy śpiewali. To była totalna bajka, coś cudownego. I to był jeden z powodów dla którego pokochałam Bytom i zechciałam tu mieszkać. A moja pierwsza randka z m. była własnie w Operze, ale nie pamiętam przedstawienia :/ Od tamtej pory, choć mieszkam blisko, nie byliśmy na żadnym przedstawieniu w siedzibie Opery, ale też z Operą spotykaliśmy się na różnych miastowych wydarzeniach, np w parku. Opera śpiewała operetki na wyspie i mnóstwo aktorów chodziło po parku w strojach z epoki. Ooo to ulubiona piosenka Bytomian https://www.youtube.com/watch?v=r_D7gGYuhc8 choć w Bytomiu na przedstawieniu plenerowym śpiewają głownie refren co by każdy nadążył ze swoim śpiewem
Niestety trochę się skiepściło i już nie ma wielu wystawień plenerowych Wcześniej wszystkie fotografowałam. Tu galeria http://faferek-jaworska.pl/fotografia-teatralna/
nyoe pisze:zdjecia wrocily i sa! Strasznie sie ciesze
Moli25 pisze:Klaudia, zdjęcie Pana który żągluje jabłkami jest niesamowite
Wszystkie piękne, ale to jakoś szczególnie mi się Podoba
klaudiafj pisze:Dziękuję To powiem Ci jeszcze jakiego wstydu narobiłam wtedy w Operze Śląskiej. Byłam strasznie głodna i w trakcie przerwy m. musiał pobiec do sklepu po coś do zjedzenia, bo bałam się, że wszyscy usłyszą jak mi burczy w brzuchu. Kupił mi bułkę taką syfiastą, dmuchaną i suchą. I chciałam sobie w trakcie przerwy, podczas której wszyscy stali w eleganckich strojach i kontemplowali to czego przed chwilą byli świadkiem, urwać kawałek i dyskretnie zjeść, a ta bułka cała pokruszyła się na czerwony dywan Normalnie jaki wstyd To tak raziło, że jedyne co przyszło mi do głowy to zwiać z miejsca wypadku
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 155 gości