Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ais pisze:Na tej pierwszej focie ma mine - "Ale ty se jaja robisz, prawda? Nie każesz mi tam wchodzić, prawda?"
Cudny jest. Kocham pingwiny. Nie pakować.
Ais pisze:Ach, ooops. Zapomniałam że jestem jeno cichą podczytywaczką
bry.
JoasiaS pisze:Bardzo lubię, gdy odzywają się tacy podczytywacze
Człowiekowi chce się wtedy ciągnąć dalej tę historię
AYO pisze:Nadal go nie bije? Nie warczy? NIC?
JoasiaS pisze:AYO pisze:Nadal go nie bije? Nie warczy? NIC?
Nic takiego się nie dzieje. Mija go obojętnie.
Patrzę na to wielkimi oczami.
Bo jak widzę w domu gulgoczącą Milkę, gdy tylko Putek przekroczy magiczną granicę dwóch metrów, to nie mogę uwierzyć, że obce sobie koty mogą się tak spokojnie zachowywać w stosunku do siebie
Nie dalej jak dziś rano żartowaliśmy przy śniadaniu, że Milka powinna mieć taki laserowy miernik z jednej łapie, a paralizator w drugiej. Gdy Put za bardzo się do niej zbliża, najchętniej raziłaby go prądem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MaryLux i 89 gości