Strona 105 z 179

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Śro lis 28, 2018 22:39
przez MaryLux
Gdzie masz terapię manualną? Ja kiedyś chodziłam na Krasińskiego, było super

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Śro lis 28, 2018 22:51
przez Hannah12
MalgWroclaw pisze:Terapia manualna jest super, tylko z dobrym fizjoterapeutą.

Wiem, ona mi bardzo służy, bez regularnych zabiegów już pewnie bym nie miała czucia w lewej ręce.

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 29, 2018 14:00
przez Dyktatura
Terapię manualną dopiero mam 5 grudnia. Prywatnie u rodziców mojego Jasieńka.
Mam u nich rabat, więc zapłacę ciutek mniej.
Co zrobić jak ortopeda w LuxMed nie chce dać. Dał tylko diadynamik.
W poniedziałek idę do niego. Zobaczymy co dalej da.

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 29, 2018 21:21
przez MB&Ofelia
Czy mój koci zięciu i jego siostra są chętni na "robala"? Bo mój tylko leży i się kurzy. Próbowałam dzisiaj rozbrykać pannice, robala totalnie olały :roll:

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 29, 2018 23:55
przez MaryLux
:201461 :201461 :201461

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pt lis 30, 2018 10:12
przez Hannah12
Ja nigdy nie dostałam skierowania na terapię manualną, na masaż głęboki, wszystko robię prywatnie. Chyba, że mam tak zwany dzienny pobyt w szpitalu, to wtedy mi zapisują masaże i indywidualna terapię. W tym nadchodzącym tygodniu mam rezonans kręgosłupa, na skierowanie od neurologa, ale badanie kreatyniny muszę zrobić na swój własny koszt. Skierowanie na rezonans dostałam w czerwcu, nawet nie poszłam do rodzinnego po skierowanie na badanie kreatyniny, szkoda mojego czasu.

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pt lis 30, 2018 18:47
przez Dyktatura
MB nasz robal też się kurzy. :evil:

Byłam dziś w szpitalu na konsultacji.
Dostałam skierowania na: usg jamy brzusznej i miednicy, rezonans odcinka ledźwiowo-krzyżowego, 3x na rtg żeby był odcinek szyjny, piersiowy i lędźwiowy oraz skierowanie na dzienny oddział rehabilitacji.
RTG i wyniki krwi robili mi dziś. USG mam w połowie grudnia,a rezonans w marcu.

Na terapię manualną idę prywatnie, na koszt mojego portfela.

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pt lis 30, 2018 19:25
przez morelowa
Kto to jest robal?

Oj, Dyktatura - współczuję :(

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pt lis 30, 2018 19:47
przez Dyktatura
morelowa pisze:Kto to jest robal?

Oj, Dyktatura - współczuję :(

Robal to taka zabawka na wędce. Fajnie się wije po podłodze.

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pon gru 03, 2018 17:37
przez MB&Ofelia
Nala. Jak się czujesz? Jak twoje gardziołko? Nie zmarznęłaś za mocno?
Książniczka Ofelja troskliwna

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pon gru 03, 2018 18:02
przez Dyktatura
MB&Ofelia pisze:Nala. Jak się czujesz? Jak twoje gardziołko? Nie zmarznęłaś za mocno?
Książniczka Ofelja troskliwna

:strach: :strach: :strach:
Ofelio czy Ty wiesz cą oni mua robili. :strach: :strach: :strach:
Najsampierw chcięli mua podejść i dali mua ulubione zastrzyki i mizianki.
A potem grzebali mua w zadku. Chciałam ugryźć doktorową ale trzymała mnie mamusia.
Jej nie wolno gryźć. Mua kocha mamusię.
Skandal okropny tak grzebać kotu w zadzie.
Nalina zniesmaczona.

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pon gru 03, 2018 18:08
przez MB&Ofelia
Nala! To jezd okropeczne i skądal niesłychowny! No jak można kotku grzebać w dupince! Jezdę oburzona okropecznie! Miauknij mię gdzie jezd ta Doctorro to potuptam i ją ugryznę w jej dupinkę! :evil:
No aż się częsę z oburzenia :evil:
Książniczka Ofelja

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pon gru 03, 2018 23:03
przez MaryLux
dupinka dupinką, ale mi chcą ukraść tarczycę. Nie wiem, co to tarczyca, ale skoro ją mam, to ona jest najmojsza
Lusisława

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Wto gru 04, 2018 10:24
przez Ewa L.
Mnie dziś krewkę ukradli bo niby chcą wiedzieć jak się ma moją wątróbka
Zuzia po badaniach

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Wto gru 04, 2018 22:21
przez MaryLux
biedne jesteśmy