Strona 103 z 179

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 01, 2018 19:47
przez MB&Ofelia
Lilo! Ratunkuj mię, mój ryceżu!
Duża gdziesik łaziła calutki dzień, wreszcie przylazła i mówi że się gdziesik obźarła po same uszki. I gazowuje! :oops: Okropecznie! :strach: Już mię tchu brak!
Książniczka Ofelja
Maiups. I jeszcze śmiordzi piesę! :evil:

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 01, 2018 20:16
przez Moli25
:ryk: Marlena :ryk:

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 01, 2018 20:26
przez MB&Ofelia
Co ja, co ja! Chyba nie muszę pisać że Ofelia jak zwykle przesadza. Tyle że faktycznie głaskałam psa, co też Ofelia natychmiast wyczuła i uznała za stosowne wylizać mi rękę żeby zabić psi zapach swoim - kocim.

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 01, 2018 21:57
przez MaryLux
MB&Ofelia pisze:Co ja, co ja! Chyba nie muszę pisać że Ofelia jak zwykle przesadza. Tyle że faktycznie głaskałam psa, co też Ofelia natychmiast wyczuła i uznała za stosowne wylizać mi rękę żeby zabić psi zapach swoim - kocim.

Żeby przesadzać, trzeba mieć sadzonki

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Wto lis 06, 2018 19:53
przez MB&Ofelia
Lilo. Moja Duża kazała miauknąć że Teściowna jezd małpiatka bo nic nie mówi czy jej się podoba to co ma jej się podobać. Nie wię co miałoby jej się podobać poza nami kotami, ale przemiaukuję.
A na Teściowną to ja czekam niecierpliwnie bo już mię się boczki zapadają z głoda, a Duża mię jeszcze zgania z stoła i na mię prycha cobym nie wsadzała dziobu do jej kolacyji :evil: Jezdę na nią obraźnięta i w nocy nie pusiam koło niej. Niech se płaka w poduszku, wredmna! :evil:
A co u cię? Dostałeś amciu? Jak twoje ząpki i cynaderki?
Lizam cię serdusznie po uszku i tąsknię okropecznie
Książniczka Ofelja

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Wto lis 06, 2018 22:46
przez MaryLux
MB&Ofelia pisze:Lilo. Moja Duża kazała miauknąć że Teściowna jezd małpiatka bo nic nie mówi czy jej się podoba to co ma jej się podobać. Nie wię co miałoby jej się podobać poza nami kotami, ale przemiaukuję.
A na Teściowną to ja czekam niecierpliwnie bo już mię się boczki zapadają z głoda, a Duża mię jeszcze zgania z stoła i na mię prycha cobym nie wsadzała dziobu do jej kolacyji :evil: Jezdę na nią obraźnięta i w nocy nie pusiam koło niej. Niech se płaka w poduszku, wredmna! :evil:
A co u cię? Dostałeś amciu? Jak twoje ząpki i cynaderki?
Lizam cię serdusznie po uszku i tąsknię okropecznie
Książniczka Ofelja

Twoja Duża to gupia jezd, bo przeca my dziobów nie mamy, ino pysie

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 08, 2018 11:53
przez klaudiafj
Hej :) Co słychać?

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 08, 2018 20:26
przez Dyktatura
U nas spokojnie.
Od 19 listopada zaczynam 2 miesięczny urlop, czyt. masakra bez chwili wytchnienia.
17 listopada odwiedzę pewną kocią Księżniczkę, jej głupiutką koleszanku i jej podwładną.
Posiedzę tam bardzo krótką chwilkę i resztę tygodnia spędzę u mamy. 21 listopada mamy sprawę spadkową po tacie.
26 listopada zaczynam rehabilitację na kręgosłup szyjny.
Andrzejki spędzę w szpitalu na badaniach.
Kolejny tydzień rehabilitacja na część krzyżowo-lędźwiową.
W ramach mikołajek, 5.12 idę na terapię manualną na cały kręgosłup.
Później może odpocznę przez momencik i pojadę znów na pomorze, a później jak się uda to na moment do siostrzenicy do Niemiec.
Chwilę potem szał świąteczno-noworoczny nas ogarnie. I nim się obejrzę wrócę do pracy.
Na jak długo, to się okaże.

MB grzebień obłędny. Codziennie rozczesuję nim futro. ;)

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 08, 2018 20:51
przez MalgWroclaw
Tylko niech się wszystko uda i organizacja nie szwankuje

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Czw lis 08, 2018 21:38
przez MB&Ofelia
Dyktatura pisze:MB grzebień obłędny. Codziennie rozczesuję nim futro. ;)

8O Czyje futro? 8O :strach:
:ryk:

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pt lis 09, 2018 18:08
przez Dyktatura
MB&Ofelia pisze:
Dyktatura pisze:MB grzebień obłędny. Codziennie rozczesuję nim futro. ;)

8O Czyje futro? 8O :strach:
:ryk:

Ł. na głowie. :ryk: :ryk: :ryk:

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pt lis 09, 2018 19:36
przez aga66
Dyktatura pisze:
MB&Ofelia pisze:
Dyktatura pisze:MB grzebień obłędny. Codziennie rozczesuję nim futro. ;)

8O Czyje futro? 8O :strach:
:ryk:

Ł. na głowie. :ryk: :ryk: :ryk:


Dowcipnisie jesteście! Ja na głowie mam taki bujny włos, że i trójząb byłby dobry.

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pt lis 09, 2018 20:36
przez Dyktatura
aga66 pisze:
Dyktatura pisze:
MB&Ofelia pisze:
Dyktatura pisze:MB grzebień obłędny. Codziennie rozczesuję nim futro. ;)

8O Czyje futro? 8O :strach:
:ryk:

Ł. na głowie. :ryk: :ryk: :ryk:


Dowcipnisie jesteście! Ja na głowie mam taki bujny włos, że i trójząb byłby dobry.

A ja mam beznadziejne włosy. Cienkie i mało, dodatkowo nijak podatne.

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Pt lis 09, 2018 23:00
przez MaryLux
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Lilo i Nala cz.3

PostNapisane: Nie lis 11, 2018 13:44
przez Moli25
Za to dyktatura nie może narzekać na "włosy" swoich kotow :ryk: są wszędzie :mrgreen: