klaudiafj pisze:Moli25 pisze:Dalej tam handluje się zwierzętami?
Pamiętam kilkanaście lat temu była taka "zywa" cześć dworca świebodzkiego.
Można było tam o każdej porze roku w niedzielę kupić żywe zwierzęta. Zaczynając od myszy, poprzez rybki kończąc na dużych psach.
To było straszne.
Bardzo nie lubiłam tego miejsca.
Fakt że można tam kupić tanio ubrania i różne właśnie meble przyciąga ludzi z całego dolnego Śląska. Mieli go likwidować, przebudować, zrobić w innym miejscu takie targowisko ale coś temat ucichl.
To były czasy kiedy nawet nie myślałaś że będziesz wroclawianka.
Wiesz co w Jelczu Laskowicach jest bardzo fajny targ, ale nie wiem w jakie dni tygodnia, chyba czwartek niedziela. Tam warto pojechać. Można fajne skarby kupić.
Ja tam osobiście nie byłam, ale bardzo dużo ludzi o tym mówi. Mogę tam z Tobą pojechać. Pociągiem, najszybciej. Ino niech się ociepli
Nie jest to takie ogromne jak Wrocławski ale jest.
Miłej pracy, ja mam UW. Ale mam dużo spraw do załatwienia więc wstałam z kurami
Ja nie cierpię sprzedaży żywych zwierząt.
Ale lubie chodzić do Bytomia na Jarmark Staroci i kupować starocie
(ale tam nie ma zwierząt, jakby były to bym nie chodziła)
Trudno, żeby na jarmarku staroci były zwierzęta - one nie są starociami