Lilo i Nala cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 17, 2018 13:41 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

Prezydent mówi że nie ma zagrożenia życia i zdrowia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 17, 2018 14:03 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

Bezpośredniego. I zapowiada walkę z 'bandytami'
Jednak tutaj cały czas czuć spaleniznę. Okien nie mogę otworzyć.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23026
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 17, 2018 16:42 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

morelowa pisze:Bezpośredniego. I zapowiada walkę z 'bandytami'
Jednak tutaj cały czas czuć spaleniznę. Okien nie mogę otworzyć.

Nie otwieraj, słusznie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 17, 2018 21:22 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

Ja tam nic nie czuję. Czy to spalenizna czy perfumy.
Mam dziś okropny katar.
Zapominanie wzięcia tabletek ma swoje uboczne skutki. A to wszystko przez to, że rano musiałam być na czczo.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 17, 2018 22:15 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

U mnie nie śmierdzi. Na Osiedlu Kosmonautów (dokładniej - okolice Skrzydlatej) też nic nie czułam

MaryLux

 
Posty: 159738
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 17, 2018 22:39 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

Jak Lilo?

Biedny :( nie macie lekko z tymi nerkami :(

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto gru 18, 2018 10:05 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

I jak Lilo dziś?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto gru 18, 2018 10:30 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

Dziś już pełna forma.
Zaczęła się zabawa w chowanego, bo w przeciwieństwie do Nali, Lilo tabletek nie lubi.
Do piątku włącznie tabletki dostanie. Później odpuszczę. Pełną chatę będziemy mieli, więc wystarczy stresu dla koteczka. Będą 2 nowe osoby, których on nie zna. Ja się już stresuję jak to będzie. Byle szybko pojechali do siebie. Zostanie w tedy tylko mój Maciej, którego Lilo uwielbia.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 18, 2018 10:34 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

PixieDixie pisze:Jak Lilo?

Biedny :( nie macie lekko z tymi nerkami :(

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Tym razem to cewka moczowa i pęcherz się odezwały.

Jak wzięliśmy Lilutka z DT, to jeździliśmy z nim do lekarza który uratował nam Nalinkę. Pamiętam co powiedział na 1 wizycie, kiedy spojrzał w książeczkę. " O kocurek. Oj, biedaku, tak szybko Cię wykastrowali. Umęczysz się kiedyś." A potem wyjaśnił nam, że kocury powinny być kastrowane najwcześniej po ukończeniu 9 miesiąca, a najlepiej jak skończą rok. Wcześniej układ moczowy u kota nie jest wystarczająco rozwinięty, co w późniejszym wieku prowadzi do częstych zapaleń dróg moczowych. OT, przepowiednia się spełniła. I to już nie pierwszy raz. Dlatego mamy na stałe Furaginę i No-Spę w apteczce.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 18, 2018 10:54 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

Biedny Lilo :( dużo zdrowia :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto gru 18, 2018 14:14 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

No_spa ma fatalny smak i język po niej drętwieje, także nie dziwię się, że wypluwa i chowa.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57


Post » Wto gru 18, 2018 19:21 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

Hannah12 pisze:No_spa ma fatalny smak i język po niej drętwieje, także nie dziwię się, że wypluwa i chowa.

Nospa jest gorzka jak choroba zakaźna i żaden normalny kot nie przełknie jej dobrowolnie. Ja Ofelii przemycałam w kapsułce tranu, bo inaczej nie dało się nawet w gardło wcisnąć, a po wymieszaniu z czymkolwiek i tak czuć było goryczkę.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33246
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto gru 18, 2018 19:53 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

O kurcze to ja teraz zaczynam się zastanawiać ... Bo chłopaki też były kastrowane gdzieś jak miały 7-8mc...

Też martwię się o tego pixior naszego.

Ale ważne że jest lepiej. Jak będą na krótko to może i stres nie będzie taki duzy


Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro gru 19, 2018 15:27 Re: Lilo i Nala cz.3 - Lilo chory

Hannah12 pisze:No_spa ma fatalny smak i język po niej drętwieje, także nie dziwię się, że wypluwa i chowa.

On nie wypluwa i nie chowa. Liluś po prostu ucieka i sam się chowa. Trzeba go czymś przekupić żeby wylazł. Najlepiej działa laserek. Za nim zawsze pobiegnie.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Drrr i 330 gości