Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hannah12 pisze:A u nas przez mieszkanie przebiegło małe tornado. Czyli wnuki i rodzinka. Małego wszędzie pełno i uwielbia się wspinać.
Wnuczek od paru dni w domu, bostonkę złapał w żłobku.
A pod koniec listopada Pysia będzie u nas przez tydzień
Dyktatura pisze:Hannah12 pisze:A u nas przez mieszkanie przebiegło małe tornado. Czyli wnuki i rodzinka. Małego wszędzie pełno i uwielbia się wspinać.
Wnuczek od paru dni w domu, bostonkę złapał w żłobku.
A pod koniec listopada Pysia będzie u nas przez tydzień
U nas gangreny nie chcą chorować. Cały czas komplet.
Moli25 pisze:Dyktatura pisze:Hannah12 pisze:A u nas przez mieszkanie przebiegło małe tornado. Czyli wnuki i rodzinka. Małego wszędzie pełno i uwielbia się wspinać.
Wnuczek od paru dni w domu, bostonkę złapał w żłobku.
A pod koniec listopada Pysia będzie u nas przez tydzień
U nas gangreny nie chcą chorować. Cały czas komplet.
I bardzo dobrze
Dyktatura pisze:Już nie włączają. Już mogą chorować.
Jak przestanie padać to wygodnie ich na dwór. Zaraz się pochorują.
Dyktatura pisze:Przyjechała teściowa Lila.
Jemu przywiozła myszkę z walerianą a mi dała zamiast smaczków suszoną ostrą papryczkę.
Czy ona nie wie, że kotki nie jedzą papryczki?
Nala zawiedziona.
Ewa L. pisze:To dopiero żartownisia z tej teściowej
Hannah12 pisze:Mały, czyli mój wnuczek, już zdrowy. Poszedł do żłobka. Buczenia nie załąćzył, bo w pn od rana rytmika. A on uwielbia muzykę, poszedł jak w dym
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 316 gości