Lilo i Nala cz.3

[MaryLux]

Och, och, ale czy mój Lilo ukoffany wyczymie do jutra? Czy nie padmnie z głoda?
Książniczka Ofelja załamana

[Dyktatura]

Ofelko nie martwiaj siem.
Mamusia była bardzo zapracowana f tym tygodniu.
Mało była w domu i nie włonczała komputera.
W ogóle muszem teras duszo jom pocieszać bociongle chodzi i płacze bo jakieś śfieczki musi kupić i nie umni.
Lilo na straży dobrego humoru mamusi

[MB&Ofelia]

Lilo. Ty wiesz że cię koffam! Teściowną też koffam to jej dużo wybaczę. Nawet zaniedbowanie cię i wątka.
Miauknij Teściownej że może moja Duża ją spotka zaniedługo jeżeli wszystko potupta po myślach Dużej. Nie wię co ma potuptać po tych jej myślach ale niech potupta bo by wtenczas dała dla cię śmiordzącą mysię co ją lubiasz.
Lizam cię okropecznie serdusznie po uszkach
Książniczka Ofelja

[Dyktatura]

Lilo. Ty wiesz że cię koffam! Teściowną też koffam to jej dużo wybaczę. Nawet zaniedbowanie cię i wątka.
Miauknij Teściownej że może moja Duża ją spotka zaniedługo jeżeli wszystko potupta po myślach Dużej. Nie wię co ma potuptać po tych jej myślach ale niech potupta bo by wtenczas dała dla cię śmiordzącą mysię co ją lubiasz.
Lizam cię okropecznie serdusznie po uszkach
Książniczka Ofelja

Duża mojej synowej rozwiń temat.
???

[Moli25]

Przeprowadzają się do Wrocławia

[Ziemosław]

Przeprowadzają się do Wrocławia

Hurrrrrrraaaaaa!!!!

[Moli25]

Przeprowadzają się do Wrocławia

Hurrrrrrraaaaaa!!!!

A Ty z czego się cieszysz? Ty się wyprowadzasz

[Dyktatura]

Nic z tego. Nie przeprowadzają się.

[Ziemosław]

Dlaczemu?

[MB&Ofelia]

Mowy nie ma o żadnej przeprowadzce! Nie lubię Wrocławia. Sorki, ale miasto jako miasto mi się nie podoba i już.
Ale wy możecie się przeprowadzić do Koszalina

[MaryLux]

Mowy nie ma o żadnej przeprowadzce! Nie lubię Wrocławia. Sorki, ale miasto jako miasto mi się nie podoba i już.
Ale wy możecie się przeprowadzić do Koszalina

[Ewa L.]

[MaryLux]

setuchna

[MB&Ofelia]

Teściowna! Właśnie cosik Duża bąkła że chcesz przyjechać do mię i mię odkarmić troszku. Przyjedź, przyjedź szypko! Bo ja już się ledwo na łapciach słaniam... No jak można żyć na samym miąsku? I to marmnej miseczku miąska? Ledwo wybłagałam dwa zielone chrupcie, kąsemk pieczonej świnku i ciutkę pasty serkowej, tak ino na umaczanie ozorka
W brzusiu mi piszczy!
Ratunkuj, Teściowna, bo już nie wyczymię!
Książniczka Ofelja

[Dyktatura]

Teściowna! Właśnie cosik Duża bąkła że chcesz przyjechać do mię i mię odkarmić troszku. Przyjedź, przyjedź szypko! Bo ja już się ledwo na łapciach słaniam... No jak można żyć na samym miąsku? I to marmnej miseczku miąska? Ledwo wybłagałam dwa zielone chrupcie, kąsemk pieczonej świnku i ciutkę pasty serkowej, tak ino na umaczanie ozorka
W brzusiu mi piszczy!
Ratunkuj, Teściowna, bo już nie wyczymię!
Książniczka Ofelja

Jeszcze chwilę Ofelko. Obiecuję, że przyjadę.