Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:używam do czekoladowych kulek i smakuje jak normalne. Kiedyś się martwiłam, że już nigdy nie zjem czekoladowych płatków z mlekiem
MalgWroclaw pisze:mi nawet nie o chemię chodzi w przypadku oleju palmowego, ale o orangutany
MalgWroclaw pisze:mi nawet nie o chemię chodzi w przypadku oleju palmowego, ale o orangutany
Dyktatura pisze:Dlatego starannie zwracam uwagę na składy.
Ostatnio przerzuciłam się również na wędlinę z Lidla. Na Pikok piure.
Muesli robię sama. Kupuję płatki owsiane górskie. Do tego wrzucam suszone śliwki, żurawinę, orzechy, rodzynki i to na co aktualnie mam ochotę. Czasami nawet pokruszoną gorzką czekoladę.
Jeśli chodzi o wyroby garmażeryjne typu placki ziemniaczane, racuchy, pierogi, naleśniki to zazwyczaj robię sama. Bywa jednak czasem, że muszę się posiłkować gotowcami. Zawsze kupuję z firmy "U Jędrusia" z Wieliczki. Maja na prawdę super składy.
Chleba nie piekę, ale jak kupuję to zawsze z jednej piekarni, a jeśli jestem zmuszona do kupienia chleba w worku to zawsze czytam skład. Kurka, w głowie się nie mieści co można znaleźć w zwykłym chlebie.
A z mixełkami jakie czarodziejstwa robią. Z racji, że masło ostatnio bardzo podrożało przeszłam na mixełka.
Gorąco polecam łaciate. To jedyne z dobrym składem. Ma 50% tłuszczu mlecznego i 16% oleju rzepakowego. Wszystkie inne które miałam w ręce na pierwszym miejscu mają olej palmowy
W Biedronce jest jeszcze masło Tolonis z jogurtem greckim (masło o obniżonej zawartości tłuszczu). Skład też dobry, bo tylko śmietanka i 10% jogurtu ale jakościowo do łaciatego mixełka to nie bardzo.
klaudiafj pisze:Dyktatura pisze:Dlatego starannie zwracam uwagę na składy.
Ostatnio przerzuciłam się również na wędlinę z Lidla. Na Pikok piure.
Muesli robię sama. Kupuję płatki owsiane górskie. Do tego wrzucam suszone śliwki, żurawinę, orzechy, rodzynki i to na co aktualnie mam ochotę. Czasami nawet pokruszoną gorzką czekoladę.
Jeśli chodzi o wyroby garmażeryjne typu placki ziemniaczane, racuchy, pierogi, naleśniki to zazwyczaj robię sama. Bywa jednak czasem, że muszę się posiłkować gotowcami. Zawsze kupuję z firmy "U Jędrusia" z Wieliczki. Maja na prawdę super składy.
Chleba nie piekę, ale jak kupuję to zawsze z jednej piekarni, a jeśli jestem zmuszona do kupienia chleba w worku to zawsze czytam skład. Kurka, w głowie się nie mieści co można znaleźć w zwykłym chlebie.
A z mixełkami jakie czarodziejstwa robią. Z racji, że masło ostatnio bardzo podrożało przeszłam na mixełka.
Gorąco polecam łaciate. To jedyne z dobrym składem. Ma 50% tłuszczu mlecznego i 16% oleju rzepakowego. Wszystkie inne które miałam w ręce na pierwszym miejscu mają olej palmowy
W Biedronce jest jeszcze masło Tolonis z jogurtem greckim (masło o obniżonej zawartości tłuszczu). Skład też dobry, bo tylko śmietanka i 10% jogurtu ale jakościowo do łaciatego mixełka to nie bardzo.
Ja się oglądam za wegańskimi produktami głównie. Ale co w chlebie mozna znaleźć najlepiej udowadnia Auchan - tłuszcz zwierzęcy + kupa chemii.
I mozna mówić, że chleba nie kupuje się w markecie i tak dalej, ale czasem nie ma wyboru. w piekarni nie podają składu. A w biedrze można skład przeczytać. W lidlu też, ale już jesg gorzej. Jednak w Auchanie też spędziłam czas czytając składy i uważam, że to najgorsze g..no ze wszystkich :/
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 127 gości