Lilo i Nala cz.3

[MB&Ofelia]

Lilo! Mój Lilo! Gdzie jezdeś! Mię tu ratunku poczeba. A Teściownej kąkretmnie. Duża nie chce dać mniamuśności! Nic nie chce dać, ino miąso! Ja już się słoniam na łapciach
No i tąsknię za tobą, mój ukoffany, tak okropecznie dawno lista nie było
Książniczka Ofelja nieszczęśliwna

[Ewa L.]

Ojojoj biedna Ofelia

[MB&Ofelia]

Tia, biedna. Spać polazła, małpiatka łakoma.
Ale faktycznie, micha wyżarta do czysta Może faktycznie głodna?
Ale z drugiej strony, śniadanie ledwo ruszyły, jedna i druga!

[Ewa L.]

Tia, biedna. Spać polazła, małpiatka łakoma.
Ale faktycznie, micha wyżarta do czysta Może faktycznie głodna?
Ale z drugiej strony, śniadanie ledwo ruszyły, jedna i druga!

Śniadanie to było wieki temu a teraz jest teraz .

[MB&Ofelia]

Tia, biedna. Spać polazła, małpiatka łakoma.
Ale faktycznie, micha wyżarta do czysta Może faktycznie głodna?
Ale z drugiej strony, śniadanie ledwo ruszyły, jedna i druga!

Śniadanie to było wieki temu a teraz jest teraz .

Koffana Ciociu EwaL! Jak fajmnie że mię rozumisz! Miauknij tej Duziej do rozuma, no bo jak to możmna głodzić kotku! No bo co ja dzisiaj amciałam? Kąsek szyneczku raniutko, parę kąsków śniodanka, troszku miąśka na obiadek i noc więkcej!
Książniczka Ofelja zdesperowana

[Ewa L.]

Marlenka dawaj no tu kolecyjkę dziewczynką coby w nocy nie głodowały.

[MB&Ofelia]

Och, Ciociu! Duża się chyba cię wystrachnęła, bo dała. Mało dała, malutko, ino parę kąsków... no ale dobrze że cosik dała, może dożyję do śniodanka, chlip!
Książniczka Ofelja

Dostała pół tacki miamora. Wciągnęła nosem, beknęła i poszła spać
Duża

[MaryLux]

A gdzie Lilo i Nalinka?

[Dyktatura]

Tu jestęśmy.
Mama i tata bardzo późno wracają do domu i nie włączają nam komputra.
Ofelio, jeśli nie chcą dać Ci jedzenia to musisz dużo kichać z długimi gilami. Możesz też podrapać telewizor albo szarpać żaluzje.
To zawsze działa.
Nala doradzająca.

[MaryLux]

Nalinko, nie doradzaj nikomu gilów, to się może skończyć wetem

[Ewa L.]

Duże już takie som , że jak im się coś nie podoba to od razu kotka zabierają do weta a ten albo miętoli po brzusiu albo krewkę kradnie i do tego zawsze jakiegoś kuja dają . To lepiej nie tak dopominać się żarełka.
Zuzia

[MB&Ofelia]

Tu jestęśmy.
Mama i tata bardzo późno wracają do domu i nie włączają nam komputra.
Ofelio, jeśli nie chcą dać Ci jedzenia to musisz dużo kichać z długimi gilami. Możesz też podrapać telewizor albo szarpać żaluzje.
To zawsze działa.
Nala doradzająca.

Nala. Dziąkuję ci za mądre dorady. Ino nie mogę drapaczyć telewizoru bo jezd na ścianie, a żaluzjów nie mamy Miauknij mię, jak się kicha z gilami bo chyba nie umię. Umię ino bez gilów.
Książniczka Ofelja

[Dyktatura]

Mua mama nigdy za gile nie wiezie do weta.
Nie wiem o czym wy mówicie. Ja lubię tam chodzić. Tam jest dużo zabawek.
Ofelio gile same wylatują z nosa jak się kicha.
Nalina

[MaryLux]

Mua mama nigdy za gile nie wiezie do weta.
Nie wiem o czym wy mówicie. Ja lubię tam chodzić. Tam jest dużo zabawek.
Ofelio gile same wylatują z nosa jak się kicha.
Nalina

Mnie by zawiozła
Lusia

[mag828]

Mua mama nigdy za gile nie wiezie do weta.
Nie wiem o czym wy mówicie. Ja lubię tam chodzić. Tam jest dużo zabawek.
Ofelio gile same wylatują z nosa jak się kicha.
Nalina

oszywiszcze rze glie same lecom pszy kichaniu
można ftedy szpać Dużej na guowie i robiacz jej ruszne wzorki na wuosach
to piszała doszfiatczona Mati