Lilo i Nala cz.3

[Dyktatura]

Miłych snów Lilusiu

Dziękuję ciociu

[Dyktatura]

Oh Ofelko,
ciocia Jola zrobiła nam takie pienkne zdjencia.
Wczoraj paczałem na nie długo i strasznie mi ciebie brakowało.
Było mi smutno, sze ciebie nie ma tutaj.
Musimy obmyślić jakiegos plana szeby siem spotkać.
Póki co pinujem okna szeby nie pszegapić kotolota.
Lilo wierny jak pies. Tfuuu jak KOT.

[Ziemosław]

Gratulacje dla pana Mistera

[klaudiafj]

Miłych snów Lilusiu

Ojej

[MB&Ofelia]

Lilo mój Lilo ukoffany. Pół nocy paczałam przez okienko i dumałam jakby tu je otworzyć i miauknąć po kotolota. Pókico nie wydumałam, ale będę dumać dalej. Lizam cię serdusznie po uszkach, mój ryceżu
Książniczka Ofelja

[MaryLux]

[klaudiafj]

[MaryLux]

Lilutku, gdzie jesteś?

[aga66]

Dyktatura pozdrawia cicha podczytywaczka. Twoje kotki są urzekające a Lilo z tym kolorowym noskiem do zacałowania. Cieszę się, że woliera się podoba. Mój mąż jest z niej dumny jak przychodzą znajomi i mówią, że to profesjonalny wybieg dla lwów. A teraz trochę udoskonalimy, damy drzewko w kształce procy do środka, może będą chciały na nie wchodzić?

[Ziemosław]

Anka co Ty tu nic nie piszesz? Hę?

[Dyktatura]

Dyktatura pozdrawia cicha podczytywaczka. Twoje kotki są urzekające a Lilo z tym kolorowym noskiem do zacałowania. Cieszę się, że woliera się podoba. Mój mąż jest z niej dumny jak przychodzą znajomi i mówią, że to profesjonalny wybieg dla lwów. A teraz trochę udoskonalimy, damy drzewko w kształce procy do środka, może będą chciały na nie wchodzić?

Twój mąż powinien zawodowo takie woliery ludziom stawiać.
Na prawdę ma talent. Tylko czy chęci są współmierne do tego.

[Dyktatura]

Anka co Ty tu nic nie piszesz? Hę?

A jakoś tak weny nie mam.
Koteczki całe dnie przesypiają i nie dają powodów do pisania.
Dzień taki sam jak każdy inny.
Marcel znów chory był w żłobku ale do mamy chyba w końcu dociera, że nie jesteśmy przeciwko niej i jutro ma zostawić małego w domu.
Reszta rośnie jak na drożdżach. Szaleją za 100.
Leon jeszcze trochę i pozbędzie się pieluchy. Ola i Esterka też już siadają na nocnik.
Jestem z nich dumna jak paw.

Z nowszych rzeczy. Jutro o 18stej mam usuwaną ósemkę i boję się jak diabli.
Skubaniutka zamiast rosnąc jak reszta zębów, to stwierdziła, że urośnie w poprzek i pod dziąsłem.

Uciekam spać, bo Nalinka zerka na mnie porozumiewawczo.

[MalgWroclaw]

za ósemkę

[klaudiafj]

Moj brat tez tak miał. Wyrywanie nie boli, ale zaopatrz sie w mocne srodki bolowe na po rwaniu. Kciuki, żeby bylo szybko insprawnie

[Moli25]

Anka co Ty tu nic nie piszesz? Hę?

Ja wiem dlaczego
Z Dyktatura rozmowy toczą się w nieskończoność, jak się z nią spotykam człowiek "łosobiscie"

Miłego dnia Anka, szklanka