Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mir.ka pisze:
ja najdłużej zostawiłam swoje koty na 10 dni, ale codziennie dzwoniłam ,zeby wiedzieć co u nich
MalgWroclaw pisze:mir.ka pisze:
ja najdłużej zostawiłam swoje koty na 10 dni, ale codziennie dzwoniłam ,zeby wiedzieć co u nich
Odbierały?
MalgWroclaw pisze:mir.ka pisze:
ja najdłużej zostawiłam swoje koty na 10 dni, ale codziennie dzwoniłam ,zeby wiedzieć co u nich
Odbierały?
mir.ka pisze:MalgWroclaw pisze:mir.ka pisze:
ja najdłużej zostawiłam swoje koty na 10 dni, ale codziennie dzwoniłam ,zeby wiedzieć co u nich
Odbierały?
odbierała ta dwunożna co się do nich przeniosła
jolabuk5 pisze:MalgWroclaw pisze:mir.ka pisze:
ja najdłużej zostawiłam swoje koty na 10 dni, ale codziennie dzwoniłam ,zeby wiedzieć co u nich
Odbierały?
Dyktatura pisze:Właśnie jesteśmy w drodze do Warszawy. Jutro o 18 wzbijały się w powietrze. Kociaki pod opieką cioci Pauliny i w razie "w" sąsiadki Gosi.
MaryLux pisze:Dyktatura pisze:Właśnie jesteśmy w drodze do Warszawy. Jutro o 18 wzbijały się w powietrze. Kociaki pod opieką cioci Pauliny i w razie "w" sąsiadki Gosi.
Pamiętajcie o 5
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 306 gości