Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Moli25 pisze:Nalinka, kocinka dużo zdrówka
Obserwuj Ania
A jak Lilo?
Moli25 pisze:A już nie zalewa Wam tej ściany od balkonu?
Dyktatura pisze:Oczko dziś nieco lepiej ale dalej jest opuchnięte. O 16 kolejny zastrzyk i patrzymy do poniedziałku, popołudnia.
Wczoraj w nocy spadł kafelek. Dziś inni sąsiedzi urządzali, chyba, parapetówkę. Od 23:26 do 00:22 muzyka napie#%$^$alała. Graniem tego nie można nazwać. Obudziło to nie tylko mnie, ale też innych sąsiadów.
Ja rozumiem, że ludzie się wprowadzają i chcą opić swoje mieszkania ale...
Nie wiem jak reagować w takich sytuacjach.
Moli25 pisze:Dyktatura pisze:Oczko dziś nieco lepiej ale dalej jest opuchnięte. O 16 kolejny zastrzyk i patrzymy do poniedziałku, popołudnia.
Wczoraj w nocy spadł kafelek. Dziś inni sąsiedzi urządzali, chyba, parapetówkę. Od 23:26 do 00:22 muzyka napie#%$^$alała. Graniem tego nie można nazwać. Obudziło to nie tylko mnie, ale też innych sąsiadów.
Ja rozumiem, że ludzie się wprowadzają i chcą opić swoje mieszkania ale...
Nie wiem jak reagować w takich sytuacjach.
No my byłyśmy grzeczne. Żadnych wyścigów na zebrach nie urzadzalisny
Dyktatura pisze:Oczko dziś nieco lepiej ale dalej jest opuchnięte. O 16 kolejny zastrzyk i patrzymy do poniedziałku, popołudnia.
Wczoraj w nocy spadł kafelek. Dziś inni sąsiedzi urządzali, chyba, parapetówkę. Od 23:26 do 00:22 muzyka napie#%$^$alała. Graniem tego nie można nazwać. Obudziło to nie tylko mnie, ale też innych sąsiadów.
Ja rozumiem, że ludzie się wprowadzają i chcą opić swoje mieszkania ale...
Nie wiem jak reagować w takich sytuacjach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 116 gości