Lilo i Nala cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 22, 2018 10:43 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Jest straszna wichura.
Nie chciałam wyciągać Nalinki i narażać na złapanie jakiegoś choróbska.
Ona jest kotkiem o obniżonej odporności i trzeba bardzo uważać.
Zadzwoniłam do wetki i mnie uspokoiła. Mówi, że opuchlizna może się utrzymywać nawet do tygodnia.
Jeśli jednak do poniedziałku nie zacznie się cofać chociaż trochę, to mam przyjechać po dodatkowe krople do oczka.
Także dalej obserwujemy.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2018 12:17 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Nalinka, kocinka dużo zdrówka :1luvu:
Obserwuj Ania :201461
A jak Lilo?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2018 13:22 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

:ok: :ok: :ok:

MaryLux

 
Posty: 159634
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2018 14:17 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Moli25 pisze:Nalinka, kocinka dużo zdrówka :1luvu:
Obserwuj Ania :201461
A jak Lilo?

Z Lilkiem wszystko dobrze.
Ma apetyt, dużo energii i ciągle chce być na rękach. Czyli taki standard codzienny.

Z innej beczki...
W nocy jak była wichura na nasz balkon zleciała resztka kafelki z jakiegoś innego balkonu.
Mamy teraz drobną dziurkę w swoim jednym kafelku i rysę (pęknięcie) na dwóch innych.
Prawdopodobnie to kafelka sąsiada z góry, którego nie ma całymi tygodniami. :evil:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2018 14:37 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Ludzie jakiego Wy macie tam pecha.... A już nie zalewa Wam tej ściany od balkonu?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2018 15:00 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Moli25 pisze:A już nie zalewa Wam tej ściany od balkonu?

Póki co nie.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2018 17:52 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

I oby tak było na stałe

MaryLux

 
Posty: 159634
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2018 9:43 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

To dobrze , że tylko kafelek ucierpiał a nie wybiło np. szyby.
A jak dzisiaj z oczkiem ?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 23, 2018 10:10 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Oczko dziś nieco lepiej ale dalej jest opuchnięte. O 16 kolejny zastrzyk i patrzymy do poniedziałku, popołudnia.

Wczoraj w nocy spadł kafelek. Dziś inni sąsiedzi urządzali, chyba, parapetówkę. Od 23:26 do 00:22 muzyka napie#%$^$alała. Graniem tego nie można nazwać. Obudziło to nie tylko mnie, ale też innych sąsiadów.
Ja rozumiem, że ludzie się wprowadzają i chcą opić swoje mieszkania ale...
Nie wiem jak reagować w takich sytuacjach. :?

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2018 10:14 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Dyktatura pisze:Oczko dziś nieco lepiej ale dalej jest opuchnięte. O 16 kolejny zastrzyk i patrzymy do poniedziałku, popołudnia.

Wczoraj w nocy spadł kafelek. Dziś inni sąsiedzi urządzali, chyba, parapetówkę. Od 23:26 do 00:22 muzyka napie#%$^$alała. Graniem tego nie można nazwać. Obudziło to nie tylko mnie, ale też innych sąsiadów.
Ja rozumiem, że ludzie się wprowadzają i chcą opić swoje mieszkania ale...
Nie wiem jak reagować w takich sytuacjach. :?

No my byłyśmy grzeczne. Żadnych wyścigów na zebrach nie urzadzalisny :lol: :P
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2018 10:15 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Moli25 pisze:
Dyktatura pisze:Oczko dziś nieco lepiej ale dalej jest opuchnięte. O 16 kolejny zastrzyk i patrzymy do poniedziałku, popołudnia.

Wczoraj w nocy spadł kafelek. Dziś inni sąsiedzi urządzali, chyba, parapetówkę. Od 23:26 do 00:22 muzyka napie#%$^$alała. Graniem tego nie można nazwać. Obudziło to nie tylko mnie, ale też innych sąsiadów.
Ja rozumiem, że ludzie się wprowadzają i chcą opić swoje mieszkania ale...
Nie wiem jak reagować w takich sytuacjach. :?

No my byłyśmy grzeczne. Żadnych wyścigów na zebrach nie urzadzalisny :lol: :P

Może trzeba było. :ryk:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2018 10:19 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Ale za to był ryczący tygrys :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Nie wrz 23, 2018 10:19 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Dyktatura pisze:Oczko dziś nieco lepiej ale dalej jest opuchnięte. O 16 kolejny zastrzyk i patrzymy do poniedziałku, popołudnia.

Wczoraj w nocy spadł kafelek. Dziś inni sąsiedzi urządzali, chyba, parapetówkę. Od 23:26 do 00:22 muzyka napie#%$^$alała. Graniem tego nie można nazwać. Obudziło to nie tylko mnie, ale też innych sąsiadów.
Ja rozumiem, że ludzie się wprowadzają i chcą opić swoje mieszkania ale...
Nie wiem jak reagować w takich sytuacjach. :?

Przy pierwszym jeszcze można darować ale kolejne razy wzywać policję. Zapłacą karę raz i drugi to powinno ich zniechęcić.
Po perypetiach z moimi poprzednimi sąsiadami teraz mam takiego do pozazdroszczenia. Jak robi imprezę ( nie za często ) do 22 jest głośno ale bez przesady a po 22 przycisza wszystko i nawet za głośno nie rozmawiają.
Czasami słyszę go jak chodzi po mieszkaniu do 2 - 3 w nocy bo to też taki nocny marek jak ja.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 23, 2018 13:39 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

:ok: :ok: :ok: za całokształt

MaryLux

 
Posty: 159634
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2018 21:40 Re: Lilo i Nala cz.3 Oczko.

Wróciłam i nadrabiam. Aniu, z oczkami mam trochę doświadczenia i kocie życie mnie nauczyło, że jak z oczkiem to do specjalisty od oczek. Oczywiście zrobicie jak uważacie, ale gdybyście jednak szukali okulisty to trzeba do Vivy na Strachocińską. Tam jest rejestracja telefoniczna i internetowa też. Znakomite doktorki, świetny sprzęt, super diagnostyka.
A poza tym, to pozdrawiam całą Czwórkę! :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 116 gości