Lilo i Nala cz.3

Lilutku

Dyktatura pisze:Ofelko!!!! Ciocie!!!! Wszystkie inne koleszanki i kolecy!!!
Coś strasznego...
Rodzice zabrali mnie dziś do doktorowej.
Oglondała mi zemby. Ponoć mam bszytkie dzionsła i musiałem dostać tabletki.
Za tydzień muszem tsm znóf być Mam nadziejem sze to długo ten tydzień.
Lilo zrozpaczony

Lilo ma zapalenie przyzębia. Dostał Metronidazol. Za tydzień kontrola i być może będzie musiał mieć ściągany kamień. To trudna decyzja bo wetka nie bardzo chce obciążać nerki jakąkolwiek narkozą.

To wszystko nasza wina. Ostatnio, pochłonięci swoimi sprawami, bardzo go zaniedbaliśmy. Nie miał mytych zębów chyba od grudnia. Teraz cierpi przez nasze lenistwo.

Będzie dobrze, dzielny jest :ok:

Oj

jak Lilo się czuje?

Jest już dużo lepiej. Dziąsła dochodzą do siebie, nie są już przekrwione.
Zobaczymy co powie wetka w poniedziałek.

Lilo mój Lilo ukoffany! Jak twoje ząpki? Lepiej? Czy mam łapać kotolota i lecieć do cię na ratunek? Telefonić do TOZa?
Nie mogę uwierzyć że moja Duża cię nie broniła jak u cię była. To wredmna @ jezd, miauczę ci :evil:

Napisaj jak się czujesz mój biedulku najukoffańszy, lizu lizu
Tfoja Książniczka Ofelja

Ej miały być zdjęcia :roll:

Gdzie jesteś?
Napewno Paneli nie kładziesz więc pokazuj zdjęcia :lol:

Paneli może nie kładzie, ale pewnie przesiaduje w mieszkaniu i dogląda remontu.

Troszkę dogląda, troszkę w biegu ale jeszcze dycha.

Póki co nie ma nic do pokazania więc zdjęć nie budziet.

A jak się miewa mój zięciu ukochany?
Ofelia nadal czyta jego listy - nawet sobie zabawki przyniosła na walizkę. Nie mogę jej odnieść do piwnicy :roll:

Urzdzanie mowego mieszkania tudzież przeprowadzka, także nie zazdroszczę. Ale jak już się człowiek urządzi i może zamieszkać to jest radocha!

Lilo wesoły. Widać, że dziąsła musiały go już boleć.
A my myśleliśmy, że to znów pogorszyły się nerki.

Lilo i Nala cz.3

Kto przegląda forum