Lilo i Nala cz.3

[Moli25]

Nowe Żerniki są na końcu świata
wiem dokładnie, gdzie są

Dobrze ze mam samochód bo dojechać że swojej wsi do nowych Żernikow to jechała bym komunikacja miejska pół dnia

[klaudiafj]

[Dyktatura]

Wcale nie są na końcu świata. Są zaraz na przeciwko Glinianek. Kiełczów jest zdecydowanie bardziej na końcu świata, nie wspominając już gdzie znajdują się Siechnice. Marta to tylko 12 minut dalej niż obecnie i jedzie się bezpośrednio 3, czyli wszystko po staremu, a cisza i zieleń nieoceniona, w porównaniu z tym co mamy teraz.

[MalgWroclaw]

Wcale nie są na końcu świata. Są zaraz na przeciwko Glinianek. Kiełczów jest zdecydowanie bardziej na końcu świata, nie wspominając już gdzie znajdują się Siechnice. Marta to tylko 12 minut dalej niż obecnie i jedzie się bezpośrednio 3, czyli wszystko po staremu, a cisza i zieleń nieoceniona, w porównaniu z tym co mamy teraz.

No, ale Kiełczów jest bliżej mnie

[MaryLux]

Na końcu świata to są Popowice

[Moli25]

No właśnie Siechnice to dopiero oaza spokoju i "enklawa" zieleni

[MB&Ofelia]

Lilo mój Lilo. Ja wię że chcesz mieć Teściowną ino dla się. Ale daj troszku Teściownej Nali, niech se ma. W końcu to twoja sioszczyczka, co nie?
Zagłosowaliśmy na cię w kąkursie, mój piąkny ryceżu, lizu lizu!
Twoja Książniczka Ofelja

[MaryLux]

[klaudiafj]

Foty i esa dostałaś?

[MB&Ofelia]

http://demotywatory.pl/4807380/Jak-wykapac-kota

[Dyktatura]

Foty i esa dostałaś?

Oczywiście

[Dyktatura]

http://demotywatory.pl/4807380/Jak-wykapac-kota

Co ty mi tu pokazujesz.
Biedny kociak.

[MB&Ofelia]

Się odzywa ta co nigdy kota nie kąpała

Biedny kot, ale jak trzeba wykąpać to metoda w zasadzie niezła. Znaczy się bezpieczna dla obu stron - kąpiącego i kąpanego.

PS. Dzisiaj siedziałam w Małą Czarną w brodziku. Ale nie kąpiąc. Robiłam jej manicure. Po tym jak wczoraj wieczorem mądre inaczej kocię zamiast sznurówki złapało mój palec w pazury

[Dyktatura]

Się odzywa ta co nigdy kota nie kąpała

Biedny kot, ale jak trzeba wykąpać to metoda w zasadzie niezła. Znaczy się bezpieczna dla obu stron - kąpiącego i kąpanego.

PS. Dzisiaj siedziałam w Małą Czarną w brodziku. Ale nie kąpiąc. Robiłam jej manicure. Po tym jak wczoraj wieczorem mądre inaczej kocię zamiast sznurówki złapało mój palec w pazury

Mi chodziło o sposób w jaki był kąpany i suszony. W klatce. Jak tak można.

[MB&Ofelia]

Jak bym musiała wykąpać Ofelię to pewnie klatka to byłby jedyny sposób żeby mnie nie zadrapała na amen Na szczęście nie muszę. Ozorkuje się sama.

Jak się miewa mój zięciu? Czeka na mnie?
W poniedziałek powinien się rozstrzygnąć mój urlop (wszystko zależy od tego czy będą miejsca na szkolenie w Warszawie czy nie)