Lilo i Nala cz.3

[Dyktatura]

:ok:
Miłego dnia
Ty wiesz...

Ano wiem.
Zaraz rozpoczynam wielki dzień.

[MalgWroclaw]

Za ten wielki dzień, Ciociu
Pralcia trzymająca łapki

[Dyktatura]

Musze się poskarżyć na Lilka.
Pod naszą nieobecność pobił Nalinkę.
Ma teraz bidulka ogromną szramę na nosku.
O 16 jedziemy do wetki na zastrzyk żeby nie zrobił się ropień - konsultowałam z nią telefonicznie.
A ja mu nową kuwetę kupiłam.

[klaudiafj]

Oj biedna Nalinka ;( Mój Maciuś też się bił z Kitusią, albo raczej Kitusia z Maciusiem
Biedny nosek pewnie szczypie.
Tulinki przesyłam

[MB&Ofelia]

Lilo mój Lilo. Nie wię co miauknąć. Nie rozumię dlaczemu drapłeś Nalę. Ja Małą Ciorną często pacam łapcią, ale ona jezd mała i gupia i czeba ją wychować.
Czy się pobiliście o mysię? Jak tak to miauknę Dużej coby wam przywiezła dwie, dla każdego po jedmnej.
I tak cię koffam, mój Lilo.
Tfoja Książniczka Ofelja

[MaryLux]

Co to za wielki dzień?

[Dyktatura]

Za ten wielki dzień, Ciociu
Pralcia trzymająca łapki

Dziękuję Pralciu.

[Dyktatura]

Oj biedna Nalinka ;( Mój Maciuś też się bił z Kitusią, albo raczej Kitusia z Maciusiem
Biedny nosek pewnie szczypie.
Tulinki przesyłam

A czy podczas tych walk robili sobie krzywdę?
To 2 raz Lilka jak dotkliwie pobił Nalinkę.

[Dyktatura]

Lilo mój Lilo. Nie wię co miauknąć. Nie rozumię dlaczemu drapłeś Nalę. Ja Małą Ciorną często pacam łapcią, ale ona jezd mała i gupia i czeba ją wychować.
Czy się pobiliście o mysię? Jak tak to miauknę Dużej coby wam przywiezła dwie, dla każdego po jedmnej.
I tak cię koffam, mój Lilo.
Tfoja Książniczka Ofelja

Cześć Ofelja
To nie była walka o mysię. Lilo zawsze mnie bije jak się tulę do mamy. A przecież mogę.
Myślę, że powinnaś z nim zerwać. Chyba żadna porządna i szanująca się kicia nie chce mieć kocurka łobuziaka.
Nalinka z bolącym noskiem

[MalgWroclaw]

To 2 raz Lilka jak dotkliwie pobił Nalinkę.

Ale że dotkliwie?
Przeraziłam się

Pralcia

[Dyktatura]

To 2 raz Lilka jak dotkliwie pobił Nalinkę.

Ale że dotkliwie?
Przeraziłam się

Pralcia

W znaczeniu, że zrobił jej krzywdę. Pierwszym razem zahaczył o oko, a teraz rozciął nosek między oczami.

[Moli25]

Co to za wielki dzień?

Koniec urlopu dyktatury
Do pracy rodacy

[Dyktatura]

Co to za wielki dzień?

Koniec urlopu dyktatury
Do pracy rodacy

Już w poniedziałek

[Moli25]

Co to za wielki dzień?

Koniec urlopu dyktatury
Do pracy rodacy

Już w poniedziałek

Teraz ja będę siedzieć na urlopie

[Dyktatura]

Co to za wielki dzień?

Koniec urlopu dyktatury
Do pracy rodacy

Już w poniedziałek

Teraz ja będę siedzieć na urlopie

I zapierniczać przy remoncie.