Strona 55 z 101

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Nie wrz 15, 2019 9:00
przez jolabuk5
MalgWroclaw pisze:Wczoraj ciocia przyszła, położyłem się na moim szelestku i ciocia też
przyłożyła głowę. Ale byłem miauzadowolony!
Aż przyszła Florentynka i ugryzłem ją.
Lekko, ale ciocia widziała i aż pisnąłem z przejęcia.
Dlatego mam taki skonfundowany pyszczek na naszym miausefie
Obrazek
Ciocia ucałowała Florentynkę i mnie też
Noniu

Śliczna fota szczęśliwego kota i jego cioci :1luvu: :1luvu:

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Wto wrz 17, 2019 20:42
przez MaryLux
Nosiu, nie gryzaj Florentynki, ją to boli

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Wto wrz 17, 2019 21:33
przez MalgWroclaw
Dzisiaj Florentynka pierwsza mnie pacnęła
Noniu

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Wto wrz 17, 2019 23:52
przez jolabuk5
Florentynko, nie pacaj Nonia! :D

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Śro wrz 18, 2019 11:24
przez Moli25
Bardzo ładne zdjęcie :1luvu:

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Śro wrz 18, 2019 22:13
przez MaryLux
jolabuk5 pisze:Florentynko, nie pacaj Nonia! :D

Pacaj, jeśli mu się należy

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Czw wrz 19, 2019 5:54
przez MalgWroclaw
Wczoraj najpierw przyszła ciocia, a zaraz potem duża. Duża mówi do cioci, czy wzięła sobie coś do jedzenia. Nie mogła, bo się od razu przytulaliśmy i głaskaliśmy. To jest najważniejsze
Noniu

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Czw wrz 19, 2019 6:57
przez jolabuk5
No tak, Noniu, przytulanie i mizianki są najważniejsze, chociaż zjedzenie czegoś co ugotowałeś własnołapnie dla cioci też ma swoje znaczenie :201461 :201461 :201461

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Czw wrz 19, 2019 8:03
przez Anna2016
Florentynko i Noniu dobrego dnia kotulki! I dla Dużej i Cioci!

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Pt wrz 20, 2019 21:50
przez MaryLux
Nosiu, pamiętaj o karmieniu Cioci, inaczej nie będzie miała siły na mizianki

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Sob wrz 21, 2019 5:07
przez MalgWroclaw
Przedwczoraj ugotowałem taką pyszną kaszę, a ciocia nie przyszła. Nie mogła. Kasza się przegryzła i była na wczoraj, cioci bardzo smakowała. Duża powiedziała, że już nie wiemy, co mamy robić. Bo się ganialiśmy, pacaliśmy, a ja za Florentynką biegałem. Duża z ciocią się śmiały, że podskakuję jak tygrysek
Noniu


Noniu wprowadził do domu Florentynki ożywienie, podobnie, jak Tygrys do Stumilowego Lasu. Najśmieszniejszy jest, kiedy idzie w pobliżu wyższego mebla i widać tylko podniesiony i maszerujący ogon.

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Sob wrz 21, 2019 8:33
przez jolabuk5
Noniu, nasz Tygrysku Kochany, wszyscy się cieszymy, że jesteś taki cudowny, ożywiony i radosny! :201461 :201461 :201461 :201461 I że karmisz ciocię, kaszka na pewno była pyyyyszna! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Sob wrz 21, 2019 21:03
przez MaryLux
Noniu, nie gniewaj się, że powtórzę to, co już wiesz: jesteś cudowny

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Sob wrz 21, 2019 21:38
przez Moli25
My na takie ogonki mówimy peryskop :D

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu 3 :)

PostNapisane: Sob wrz 21, 2019 21:40
przez MaryLux
Moli25 pisze:My na takie ogonki mówimy peryskop :D

:ryk: :ryk: