Florentynka i Noniu razem [*] Odpoczywajcie

**Adopcje: 11 >>**

Są

Wczoraj Noniu odpuścił nam i kroplówka była (dla mnie) przyjemnością: po prostu leżałam sobie zwinięta, z rękami na Noniu, kroplówka leciała. Noniu trochę popiskiwał, ale szybko poszło. No i jadł nieco.

Noniu pamiętam o Tobie i ciepło myślę i kciuki trzymam
ciocia

Ja też myślę i trzymam kciuki :ok:

Nosiu, jak się dziś czujesz?

Dziesiąta kroplówka (dwie w gabinecie) za nami. Wszyscy odpoczywamy, jutro doktor. Mateosia, na moją uwagę, że on jest bardzo grzeczny, powiedziała, że nigdy by się nie spodziewała, że on sobie da zrobić kroplówkę.
Noniu jest wyjątkowy, najmądrzejszy
❤❤❤

MalgWroclaw pisze:Dziesiąta kroplówka (dwie w gabinecie) za nami. Wszyscy odpoczywamy, jutro doktor. Mateosia, na moją uwagę, że on jest bardzo grzeczny, powiedziała, że nigdy by się nie spodziewała, że on sobie da zrobić kroplówkę.
Noniu jest wyjątkowy, najmądrzejszy
❤❤❤

Wiadomo, SuperNoniu :1luvu:

Noniu był właśnie za rogiem u lekarza, ja w domu. Siedziałam jak na szpilach.O, właśnie mateosia zadzwoniła! Dobrze jest! Bilirubina z 10 spadła do 2 jednostek (norma to 0,5). Dostał jeszcze 3 kroplówki, na prośbę mateosi, bo doktor już nie chciał go męczyć. Pytał ponoć o przymusowe karmienie, więc opowiedziała, że siedziała i myślała, jak mu wciskać strzykawą (wielką), a on poszedł jeść. Doktor się śmiał, że odczytał myśli. Wiadomo, że Noniu jest najmądrzejszy. No i ryczę, tym razem ze szczęścia. Było przecież bardzo źle.
Mój ukochany
:201461

Wielkie uff Noniu

**Adopcje: 11 >>**

Fajnie. Kciuki są :ok:

Uffff, Noniu Kochany, Mądry Superkotku!!! Dobrze czytać takie wieści :ok:

Noniu bywał ostatnio u dra K.?

Nonia leczy dr Kanzawa.

Zdrowiej Noseńku kochany :201461

Czytałam wczoraj książeczkę zdrowia Nonia. Od początku, czyli od daty kastracji i znalezienia guza w noniu. Noniu był wtedy pod opieką wspaniałego lekarza, dziś już nieżyjącego. Wspomniałam Go ze smutkiem, wspomniałam też, że koty napisały do Niego list, kiedy chorował. W międzyczasie Noniu był szczepiony (też przeciw wściekliźnie, bo przez moment był plan, według którego Noniu miał pojechać do kogoś, kogo już nie ma na miau.pl) w nieistniejącym dziś gabinecie, w pobliżu domu czitki.
Takie to wspomnienia.

Florentynka i Noniu razem [*] Odpoczywajcie

Kto przegląda forum