Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Duża pojechała i przychodzi do nas ciocia.
Dziś otworzyła mi balkon i sobie leżałem.
O, na zdjęciu widać moją białą plamkę pod bródką,
ciocia bardzo kocha tę plamkę
Bardzo lubimy, jak ciocia przychodzi, od razu się tulimy.
Florentynka trąca ciocię łapką, żeby głaskała, a ja, to miauwiadomo
od razu wtulam się w ciocię
Noniu
MalgWroclaw pisze:Dziś ciocia powiedziała, że jestem najmądrzejszy w kosmosie. A Duża aż się wzruszyła. Było tak: zmęczona ciocia położyła się u mnie, a ja się przytuliłem koło ręki cioci.
- Noniu, wzdłuż będzie ci wygodniej - powiedziała duża. To wstałem na łapki i położyłem się wzdłuż cioci. A one obie zachwycały się, jaki jestem inteligentny i wszystko rozumiem, nawet takie abstrakcyjne słowa.
A potem leżałem, udeptywałem łapkami powietrze z zadowolenia
Noniu
MalgWroclaw pisze:Wczoraj ciocia przyszła do nas tylko na chwilę.
Wykorzystaliśmy moment, żeby pokazać,
jacy jesteśmy grzeczni, kochani cudowni.
Zrobiliśmy z Florentynką noski-noski,
przytuliliśmy ciocię.
Duża kupiła nam posłanka, jedno szeleszczące.
Szeleściłem i ciocia powiedziała, że się teraz
na nowo nazywam
Noniu Szelestek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 298 gości