Jimi już w samochodzie p.Dariusza, jedzie do swojego domku do Warszawy. Na pewno będzie szczęśliwy, nie będzie innych kotów, tylko mały szynszyla, już kilkunastoletni. Duża bardzo starannie się przygotowała, Jimi będzie miał porządnie osiatkowany balkon do dyspozycji, na tym mi szczególnie zależało. Będę pisać na bieżąco.
Bardzo dziękuję Reni za tymczas i opiekę nad Jimim
.Arcanie dziękuję za ogłoszenia, wizyt
y PA ( tak!)
i wzięcie na siebie części rozmów
Telefonów było mnóstwo, w większości takich, po których chciało się sięgnąć po nervosol.
Dziękuję wszystkim za kibicowanie Jimiemu
i p.Dariuszowi za kolejny, bardzo wygodny i szybki transport
Około południa Jimi będzie w Warszawie, Arcana będzie przy odbiorze, cieszę się, że pozna Jimiego.
Jest mi bardzo smutno, Jimi to cudowny kot, ale nie był u mnie szczęśliwy. Jakoś nie spodobał się moim starszym kotom, one też nie miały komfortowej sytuacji.