Rude jest piękne...♥♥♥♥cz.19- Frania do adopcji :))

Moli25 pisze:

mimbla64 pisze:Trzymam kciuki.

Zefir pisze::ok:

ewar pisze:Po przejściach z moją Balbinką to wciąż podejrzewam toksoplazmozę, jeśli są objawy neurologiczne.Oby u Wiki było to jakieś głupstwo.Wciąż mocne

ale czy to mozliwe, zeby tylko ona miała a jej bracia byli zdrowi? bo chyba tylko od matki mogła sie zarazić

na razie musimy poczekać do wieczora na wyniki badań krwi, może cos wyjaśnią

niedługo zadzwonię do lecznicy, zeby sie dowiedzieć jak maleńka się czuje i czy nie było powtórki

Ojej Maleńka Wikusiu trzymaj sie w tym szpitalu :ok:

oby postawiono wlasciwa diagnoze :ok:

klaudiafj pisze:Ojej Maleńka Wikusiu trzymaj sie w tym szpitalu oby postawiono wlasciwa diagnoze

dzwoniłam, miała rano pobraną krew i wyniki będą dopiero wieczorem, jedziemy po 17.00
na szczęście ataki sie nie powtórzyły

tak wczoraj Nocuś przytulał siostrę po drugim ataku

mir.ka pisze:
ewar pisze:Po przejściach z moją Balbinką to wciąż podejrzewam toksoplazmozę, jeśli są objawy neurologiczne.Oby u Wiki było to jakieś głupstwo.Wciąż mocne

ale czy to mozliwe, zeby tylko ona miała a jej bracia byli zdrowi? bo chyba tylko od matki mogła sie zarazić

na razie musimy poczekać do wieczora na wyniki badań krwi, może cos wyjaśnią

niedługo zadzwonię do lecznicy, zeby sie dowiedzieć jak maleńka się czuje i czy nie było powtórki

Ptyś, brat Balbinki nie miał w ogóle żadnych objawów.Spokojnie, nie twierdzę, że Wiki ma to paskudztwo.

mir.ka pisze:tak wczoraj Nocuś przytulał siostrę po drugim ataku

Ale kochane :1luvu:

Jestem już i czytam co u Was. Mireczko zaczęłam od Was zmartwiła mnie Wikusia :placz:

będzie dobrze, musi być. Mocno trzymam kciuki :ok:

I co pokazały wyniki? Kotka już w domu?

Jak tam?

ewar pisze:
mir.ka pisze:
ewar pisze:Po przejściach z moją Balbinką to wciąż podejrzewam toksoplazmozę, jeśli są objawy neurologiczne.Oby u Wiki było to jakieś głupstwo.Wciąż mocne

ale czy to mozliwe, zeby tylko ona miała a jej bracia byli zdrowi? bo chyba tylko od matki mogła sie zarazić

na razie musimy poczekać do wieczora na wyniki badań krwi, może cos wyjaśnią

niedługo zadzwonię do lecznicy, zeby sie dowiedzieć jak maleńka się czuje i czy nie było powtórki

Ptyś, brat Balbinki nie miał w ogóle żadnych objawów.Spokojnie, nie twierdzę, że Wiki ma to paskudztwo.

wet też wspomniał, że toksoplazmoza moze powodować takie objawy i jeden kot z miotu mógłby byc tylko zarażony
na razie nie potwierdził na szczęście i niech tak zostanie

klaudiafj pisze:
mir.ka pisze:tak wczoraj Nocuś przytulał siostrę po drugim ataku

Ale kochane

tak się kochają maluszki :1luvu:

ewar pisze:I co pokazały wyniki? Kotka już w domu?

Wikusia juz w domku. Badania nic nie wykazały, jest kilka odchyleń od normy, ale niewielkich i na nic nie wskazują. Mam ją obserwować i ewentualnie gdyby sytuacja się powtórzyła (oby nie) to będzie miała robione bardziej szczegółowe badania. Prawe oczko nadal gorzej reaguje na światło. Moze gdzieś się uderzyła, bo przecież maluchy szaleją po całym domu, po schodach też. Wet też wspomniał, że mogła np zjeść pająka, a w domu bywają i uwolniona toksyna mogłaby spowodować tez takie objawy. Wymienił jeszcze dwie możliwości ale nawet nie chcę o nich pisać :strach:

Jej ciężkie początki życia też maja wpływ na to ,że jest delikatniejsza

Niech to będzie jednorazowy incydent i niech się wiecej nie powtórzy, tego sobie i jej życzę.

Bracia ją obwąchali i teraz nadrabiają rozłąkę, gonią sie po domu.

Moli25 pisze:Jak tam?

szaleństwo

Rude jest piękne...♥♥♥♥cz.19- Frania do adopcji :))

Kto przegląda forum